Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanecznym krokiem w satynie i cekinach, czyli jak moda rządziła sylwestrami

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Przełom XX i XXI wieku. To było istne modowe szaleństwo. Niektórzy uważają, że wówczas modne było wszystko
Przełom XX i XXI wieku. To było istne modowe szaleństwo. Niektórzy uważają, że wówczas modne było wszystko archiwum prywatne
Bal sylwestrowy to dla każdej kobiety okazja, żeby wyjątkowo wyglądać. Przez ostatnie 100 lat mody sylwestrowej podróżujemy w towarzystwie Olgi Dąbkiewicz, szczecińskiej modelki specjalizującej się w modzie retro.

Niektórzy twierdzą, że Juliusz Cezar, podczas reformy kalendarza, ogłosił 1 stycznia początkiem nowego roku w czasie Dionizji, czyli święta boga wina, które bardzo hucznie obchodzono i tak właśnie wyglądała pierwsza impreza sylwestrowa, która później stała się tradycją.

W Polsce pierwsze zabawy sylwestrowe zaczęto organizować w połowie XIX wieku. Zwyczaj ten przyszedł do nas z Zachodu, a początkowo był obchodzony jedynie wśród najzamożniejszych rodzin, dopiero później nadejście nowego roku zaczęły świętować również niższe warstwy społeczne.

Dla kobiet niewątpliwie było to ważne wydarzenie, które pozwalało im chociaż raz w roku zostać gwiazdą. Zdarzały się bale tematyczne, dzięki którym można było wcielić się w zupełnie inną postać, ale zazwyczaj panie chciały po prostu się pokazać w wystrzałowej kreacji, która jest akurat w trendach.

Polskie kobiety nigdy nie chciały zostawać w tyle za światową modą i w miarę możliwości śledziły i kopiowały trendy.

Początek poprzedniego stulecia był wielką rewolucją modową. Lata 20. to czas powojenny, kiedy zaczęły królować kabarety, charleston i Chanel, która zrewolucjonizowała modę. A wszystko to związane jest z zakończeniem I Wojny Światowej, a więc i ze zwiększoną aktywnością kobiet zarówno w życiu społecznym, jak i zawodowym. Pojawiła się długości midi, kobiety zaczęły prezentować nogi, a przynajmniej kostki, a kreacje nie podkreślały krągłości. Jako ozdoby pojawiły się pióra i perły, przede wszystkim sztuczne.

W latach 30. kobiecy strój charakteryzuje się skromnością, ale damska sylwetka ponownie podkreśla kobiece kształty - głównie poprzez akcentowanie talii. W grze pojawiają się też nylonowe rajstopy.

Lata 40. to czas wojenny i powojenny. Reglamentowane materiały zmuszały kobiety do noszenia skromnych kostiumów przerabianych z płaszczy czy innych ubrań. Dopiero w drugiej połowie dekady pojawia się Christian Dior i jego New Look. Jego cechy charakterystyczne to zaokrąglone linie, wąskie talie, rozkloszowane spódnice za kolano i buty na wyższym obcasie.

W połowie XX wieku miłośniczki mody cieszą się kobiecością, którą podkreślają sukienkami midi o szerokich dołach z odsłoniętymi ramionami i dużymi dekoltami zarówno na przodzie, jak i tyle. Zaakcentowana talia, biust i biodra to cechy, które powinna posiadać stylowa garderoba w latach 50.

W latach 60. kobieca, opływowa sylwetka idzie powoli w zapomnienie i ustępuje miejsca chłopięcym kształtom. Pudełkowe płaszcze, minisukienki, kolorowe spódnice i buty na płaskiej podeszwie to cechy tej dekady.

- W Polsce panuje bieda. Kto ma dolary, może kupować w Peweksie, ale cała reszta próbuje szyć ubrania albo przerabiać - mówi Olga Dąbkiewicz.

- Wtedy nie organizowano hucznych balów, ale były imprezy pracownicze na działkach. Były też prywatki w klubokawiarniach czy domach studenckich oraz domówki w prywatnym gronie. Wtedy o modzie pisało się w gazecie „Przekrój” i w jednym z numerów można było przeczytać, że panie chętnie zakładały sukienki o kroju trapezowym. Najczęściej był to jednolity deseń. Te sukienki były proste w użyciu, nie krępowały ruchów i nawiązywały do tańca swingu. To czas, kiedy w Polsce rozkwita big-beat. Wtedy do łask weszły cekiny oraz spódnice mini. Na ramiona panie nakładały narzutki w stylu Chanel, bez guzików. Jeżeli chodzi o biżuterię, to królowały duże klipsy, które wrócą w latach 80. Z fryzur najpopularniejsze były koki w stylu banana.

Lata 70. to ubrania w kwiaty, spodnie dzwony, jeansy czy cekinowe sukienki.

- W latach 70. mamy odniesienia do lat 40. , czyli sukienki z kołnierzykami, proste kroje, trochę fartuszkowe. Przykład takiej sukienki możemy znaleźć w serialu „Daleko od szosy”, kiedy Ania z Leszkiem idą na sylwestra do klubu studenckiego. Ania ma na sobie czarną sukienkę z białym kołnierzykiem - mówi Olga Dąbkiewicz. - Z drugiej strony mamy psychodeliczne kolory, geometryczne wzory, spodnie dzwony oraz patchworkowe tkaniny. Jeśli chodzi o makijaż, to panie odchodzą od charakterystycznych dla lat 60. kocich kresek na rzecz kolorowych powiek. Włosy najczęściej były modelowane na szczotce w stylu Farrah Fawcett, czyli filmu „Aniołki Charliego”.

W latach 80. prym wiodą poszerzone ramiona, wąska talia, długości mini i plastikowa biżuteria. Gorącą inspiracją dla ówczesnych fashionistek stają się również bohaterowie takich filmów jak „Dynastia”, „Dirty Dancing” czy „Policjanci z Miami”.

- W latach 80. mamy bardzo mocne akcenty - mówi pani Olga. - Powieki są malowane na zielono, na niebiesko, na granatowo. Usta również są w mocnym kolorze, dużo różu, dużo brokatu. Na głowie trwała ondulacja, włosy natapirowane i mocno polakierowane. Kobiety ubierały się w komplety z bistoru i poliestru, mimo że to nie był najlepszy materiał. Na dużych imprezach panie nosiły sukienki w stylu księżniczki z bufkami z tafty poliestrowej. Wtedy też pojawiły się duże kokardy jako element stroju. Modne były szerokie paski, cekiny, dużo koloru. Na salony weszły też legginsy. Charakterystyczne były rękawy nietoperze i opaska na włosach.

Lata 90. to powrót do minimalizmu. Flanelowe koszule w kratę, przetarte spodnie mom-jeans, krótkie topy, skórzane kurtki, ogrodniczki czy szerokie swetry to elementy, które na pewno miała w swojej szafie każda stylowa dziewczyna tamtych lat. Ten styl można odnaleźć w serialach „Beverly Hills 90210” czy „Przyjaciele”.

- Ja widzę dziewczynę w kucyku z wycieniowaną grzywką uniesioną u nasady - mówi Olga. - Dziewczyny zaczynają robić sobie cienkie brwi, mocno malują usta w odcieniach ciemnej czerwieni, śliwki czy brązu. Mała czarna, cienkie czarne rajstopy i wielka kokarda we włosach. Tak wyglądała Ewa Kasprzyk w „Komedii małżeńskiej”. Ten styl jest też widoczny w „Pretty Woman”. A pod koniec lat 90. wchodzą sukienki sleep dress na cienkich ramiączkach.

Lata 2000 to spore szaleństwo modowe. Jeansy z cekinami, metaliczne ubrania, satynowe sukienki, bluzki na ramiączkach lub tuby, plisowane minispódniczki, szerokie spodnie - dzwony lub szwedy czy błyszczące buty, to tylko niektóre z gorących elementów garderoby tamtych lat.

- Tu wchodzą balowe suknie z gorsetem i długą rozkloszowaną suknią z połyskliwej satyny w kolorze bordo, zieleni, kobaltu. Modne były też spódnice z tafty marszczone po bokach i stylizowane na czasy wiktoriańskie - mówi Olga Dąbkiewicz.

Kolejne lata to był prawdziwy miks trendów z różnych lat. Jak będziemy ubrani, wkraczając w 2024 rok? Najmodniejsze stylizacje na sylwestra 2023 to błysk. Cekiny, brokat i metaliczne kolory. W modzie prym wiodą sukienki, ale także zestawy ze spódnicą, spodniami lub elegancki garnitur. W trendach na sylwestra 2023 pojawiają się takie tkaniny, jak delikatnie połyskująca satyna, aksamitny welur czy miękkie w dotyku dzianiny. Kropką nad i są dodatki: biżuteria w rozmiarze XXL, torebki puzderka i buty na wysoki połysk.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tanecznym krokiem w satynie i cekinach, czyli jak moda rządziła sylwestrami - Głos Szczeciński