W środę sala sportowa I Liceum Ogólnokształcącego w Koszalinie pełna była młodych osób, ale także ludzi w średnim wieku, które są zmuszone do zmiany zawodu, czy zdobywania nowych kwalifikacji. Przyjechali z całego regionu. Na targach swoje stanowiska miały bowiem szkoły wyższe m. in. z Szczecina, Gdańska czy Poznania, ale także instytucje, które pomagają odnaleźć się na trudnym rynku pracy.
- Niby potrzebne informacje można znaleźć w internecie, ale nie ma to jak bezpośredni kontakt z przedstawicielami danej szkoły. Można dopytać się o wiele rzeczy, które nieraz decydują o ostatecznym wyborze - mówi Jacek Kruszczyński, uczeń z Kołobrzegu.
Dla poszukujących odpowiedzi na pytanie "Czego się uczyć, by nie być wykształconym bezrobotnym?" pracownicy Centrum Informacji i Planowania koszalińskiej filii Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie przygotowali" orientacyjny wykaz zawodów, które powinny nie dać się bezrobociu. - Ze względu na tendencje demograficzne naszego społeczeństwa jest tam sporo profesji związanych z opieką nad osobami starszymi - mówi Ewa Królikowska, kierownik CIiP. Na liście pojawiają się też nowe zawody, np. broker informacji, jest też dobrze znany przed laty "kaowiec" tyle tylko, że dziś zwany "animatorem czasu wolnego". Jednak, jak podkreśla Ewa Królikowska, przewidywania przewidywaniami, ale wciąż najważniejsze są zainteresowania, pasje i naturalne predyspozycje. - Z doświadczenia wiemy, że wybór zawodu wbrew sobie kończy się wypaleniem zawodowym, stresem, depresją - dodaje.
____________________________________________
Jakim zainteresowaniem cieszyło się stoisko Wojskowej Komendy Uzupełnień? Czy studia medyczne nadal cieszą się zainteresowaniem ze strony młodzieży? O tym czytaj w czwartkowym papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?