Teatr Muzyczny Adria w Koszalinie wkrótce rozpocznie działalność. Znamy szczegóły!

Londyn w Wielkiej Brytanii, Madryt w Hiszpanii, Wiedeń w Austrii, Kolonia w Niemczech, Utrecht w Holandii i Koszalin w Polsce – co łączy te miasta? Ich teatry otrzymały licencję na pokaz kultowego musicalu „The Bodyguard”. Nie jest to proste zadanie, ale takie właśnie na inaugurację działalności postawili sobie twórcy Teatru Muzycznego Adria w Koszalinie.

- To dla nas ogromne wyróżnienie i mobilizacja do pracy. Zdecydowaliśmy się na tytuł, który sprawi, że już od pierwszego dnia o Adrii i Koszalinie będzie głośno w całej Polsce – mówi Kacper Wojcieszek, tancerz i choreograf, dyrektor artystyczny Teatru Muzycznego Adria.

I już dziś można śmiało powiedzieć, że to się udało! - Dostajemy już sporo pytań o terminy i bilety – potwierdza koszalinianin.

Dla artystów zdobycie licencji na „Bodyguarda” było wielkim wyzwaniem. Musical, który jest oparty na kultowym filmie „The Bodyguard” z 1992 roku, pokazywany był dotąd w zaledwie pięciu europejskich krajach, a na świecie m.in. w Chinach, Japonii, Australii i USA. Podbił londyński West End, a w Polsce po miłosny thriller nie sięgnęły sceny Warszawy, Krakowa czy Poznania, ale właśnie koszalińska Adria. Decyzję o przyznaniu licencji podejmowali producenci filmu, oni też przyjadą do Adrii, by zobaczyć efekt finałowy.

- Mieliśmy tremę. Producenci chcieli zobaczyć, co do tej pory zrobiliśmy. Wysłaliśmy do USA nagranie autorskiego musicalu „Showlesque” i... spodobało się! - akcentuje Kacper Wojcieszek.

Produkcje koszalińskiej Agencji Artystycznej Mjoy, która kupiła Adrię, od dwóch lat podbijają serca koszalinian. Prezentowane były i wciąż są na scenach w całej Polsce. Pierwszą był charytatywny spektakl „O Mamma Mia!", kolejną musical „Grease”, a ostatnia to właśnie „Showlesque”. Wszystkie wyreżyserował Kacper Wojcieszek. Teraz zacznie prace nad produkcją, która w Stanach Zjednoczonych opisywana jest jednym słowem - „huge”, czyli „wielka”. Tak też na całym świecie określany jest film z 1992 roku, w którym w roli Franka Farmera wystąpił Kevin Costner, a Whitney Houston wcieliła się w postać Rachel Marron. Obraz ten zarobił na świecie ponad 400 milionów dolarów.

„W mojej karierze ochroniarza jedna rzecz zawsze się sprawdza. Nawet niekompetentni i niecelnie strzelający bandyci zawsze trafiają jedną osobę” - powtarzał Frank Farmer, który nieraz otarł się o śmierć. Jako były agent służb specjalnych nawet w najbardziej kryzysowych sytuacjach potrafił zachować zimną krew. Pewnego dnia otrzymał propozycję ochrony Rachel Marron, sławnej piosenkarki i aktorki. Mimo początkowej niechęci między Frankiem i Rachel zaczęło rodzić się uczucie...

Film „The Bodyguard” kojarzy się z duetem Costner & Houston, a z kim kojarzyć się będzie koszalińska produkcja musicalowa?

- Na 25 i 26 lipca zaplanowaliśmy casting dla aktorów musicalowych z całej Polski. W sumie w projekt zaangażuje się około 20 osób – mówi Magdalena Łoś-Wojcieszek, dyrektor Teatru Muzycznego Adria.

A co z muzyką? Soundtrack Whitney Houston do filmu sprzedał się w nakładzie 42 milionów egzemplarzy i znajdował się na pierwszym miejscu list przebojów większości krajów na świecie, a utwór „I Will Always Love You” stał się jednym z największych przebojów artystki. - Właśnie dlatego zastanawiamy się, czy piosenki wykorzystać w musicalu w oryginale, czy też tłumaczyć je na język polski. Dajemy sobie jeszcze kilka dni na ostateczną decyzję – zdradza Magdalena Łoś-Wojcieszek.

Pewne jest, że na olbrzymiej stumetrowej scenie Adrii będzie się działo. Światła, kostiumy, scenografia i efekty specjalne mają zaskoczyć najbardziej wymagających widzów z całej Polski. Na nich będzie czekać 300 miejsc na widowni.

„The Bodyguard” ma być grany 30 razy. Po castingu rozpoczną się pierwsze próby. Na 6 grudnia Adria planuje bajkę dla dzieci, później artyści zaczną pracę nad koncertem świątecznym.

Zobacz także Koncert Metallica symfonicznie w Filharmonii Koszalińskiej (archiwum)