Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz strażnik może więcej. Straż Miejska zyskała nowe uprawnienia

Alina Konieczna [email protected]
Straż Miejska w Koszalinie pełni służbę codziennie w godz. 6.30. - 22. Wczoraj popołudniowym patrolu spotkaliśmy starszego inspektora Arkadiusza Nakoniecznego.
Straż Miejska w Koszalinie pełni służbę codziennie w godz. 6.30. - 22. Wczoraj popołudniowym patrolu spotkaliśmy starszego inspektora Arkadiusza Nakoniecznego. Fot. Radosław Brzostek
Straż Miejska zyskała nowe uprawnienia do karania obywateli mandatami. Koszalińscy strażnicy teraz się szkolą, a od przyszłego tygodnia zaczną wprowadzać nowe przepisy w życie.

Straż Miejska może nakładać mandaty za łamanie wielu artykułów kodeksu wykroczeń. Zwykle strażnicy interweniują w przypadku niewłaściwego parkowania samochodu, zakłócania ładu czy porządku publicznego. Do tych uprawnień teraz dołączają następne.

Od tej pory strażnik miejski może nas ukarać mandatem za nieaktualny dokument potwierdzający naszą tożsamość (np. zmieniliśmy miejsce zamieszkania, nie wymieniliśmy dowodu), czy za wyrzucanie zużytego sprzętu AGD lub RTV do osiedlowego śmietnika.

Straż może również nałożyć mandat za nieprzestrzeganie godzin otwarcia sklepów, punktów usługowych czy zakładów gastronomicznych (gdy np. sklep spożywczy jest otwierany później, niż informuje tabliczka na drzwiach).

Mandat będzie można dostać też za łamanie ordynacji wyborczej, np. kiedy banery wyborcze umieszczane na samochodach zagrożą bezpieczeństwu ruchu, jak również za niewłaściwą opiekę nad zwierzętami.

Jeśli ktoś chce we własnym zakresie rozbierać stary samochód, który już został wyrejestrowany, powinien wiedzieć, że za taki czyn także grozi mandat, ponieważ wyrejestrowane auto powinno być poddane recyklingowi, odstawione do wyspecjalizowanej firmy.

Będą też kary za łamanie ustawy o ochronie przyrody -mandaty grożą tym, którzy wykonują prace w rejonie drzew i uszkodzą ich system korzeniowy. Będą wreszcie kary za palenie papierosów (a nie tylko rzucanie niedopałków) w miejscach niedozwolonych, np. przy szkołach, boiskach, na dworcach czy przystankach. Za większość z tych wykroczeń grożą mandaty do 500 złotych. Ale to nie koniec, należy liczyć się nawet z karą za usiłowanie spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Jeśli ktoś nie pije na ulicy, lecz ma przy sobie otwartą butelkę z alkoholem, może dostać 100-złotowy mandat.

- Te nowe uprawnienia dają nam większe możliwości działania, by skuteczniej stać na straży porządku - ocenia Jerzy Orzechowski, komendant koszalińskiej Straży Miejskiej. - Często notowaliśmy przypadki łamania przepisów, jednak nie mieliśmy możliwości karania sprawców. Zdarzało się na przykład, że ktoś bezkarnie niszczył stare drzewa. Strażnicy nie zawsze muszą być lubiani, ale powinni być szanowani i budzić respekt.

Warto pamiętać też o tym, że kary grożą na używanie wulgaryzmów w miejscach publicznych. Za takie przewinienia straż mogła i nadal może nakładać 100-złotowe mandaty. Za brzydkie słowa najczęściej karani są pijani, leżący na ławkach czy chodnikach, których trzeba odstawić do izby wytrzeźwień. Przy okazji należy się im mandat za picie w miejscu publicznym i nieobyczajne zachowanie. Jeśli są niewypłacalni, wówczas straż może skierować sprawę do sądu grodzkiego, a ten - wysłać delikwenta do prac publicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!