Tkaniny koszalińskiej artystki wystawiane na Słowacji

Bożena Giedych maluje i rysuje od 40 lat, a swoje tkaniny tworzy od ponad 30 lat z wełny, anilany i różnych innych materiałów. Na wystawę do Povażskiej Bystricy zaprosił ją Instytut Słowacki w Warszawie. - W maju miałam wystawę tkanin w Warszawie - opowiada artystka. - Pracownicy instytutu oglądali je wtedy i tak im się spodobały, że postanowili zaprezentować je swoim rodakom.

Twórczość koszalińskiej artystki można podziwiać w MG ART Galerii od 16 września do 18 października. Są na niej wystawione 32 tkaniny z różnych zestawów, m.in. z cyklów zatytułowanych cztery pory roku, wydarzenia historyczne, okna, muszle i kompozycje. Niektóre są bardzo duże, na przykład tkanina przygotowana przez artystkę jako dar Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego dla papieża Jana Pawła II ma wymiary 240 na 120 centymetrów.

Na co dzień wisi ona w Muzeum Watykańskim.
Wystawa objęta została patronatem Instytutu Polskiego w Bratysławie, prezydenta Povażskiej Bystricy, mediów, oraz finansowym wsparciem Ministerstwa Kultury Słowacji. Jej kuratorem jest Milan Mazur, znany historyk sztuki i krytyk z Narodowego Muzeum w Żylinie.

- Byłam na otwarciu wernisażu - mówi Bożena Giedych. - Było bardzo uroczyste, wzięli w nim udział przedstawiciele Instytutu Polskiego w Bratysławie i Instytutu Słowackiego w Warszawie, znawcy i miłośnicy sztuki. Było naprawdę bardzo sympatycznie. Przy okazji zwiedziłam Słowację.
Pani Bożena czeka teraz na przywóz przez Instytut Słowacki tkanin do Koszalina. Tutaj zamierza urządzić z nich kolejną wystawę z okazji 40-lecia swojej pracy twórczej. Najprawdopodobniej otwarta zostanie w grudniu.