W niedzielę (30 września) przed Przedszkolem Miś w Szczecinku stanął krwiobus, czyli mobilny punkt pobierania krwi. To akcja oddawania krwi potrzebnej do leczenia Gabrysi, dziewczynki z Misia
- Jesteśmy w szoku, podobnie ja załoga krwiobusa, bo zainteresowanie ludzi przeszło nasze oczekiwania – mówi Bożena Kawczyńska, dyrektorka Przedszkola. Akcja trwa od godziny 10, a tuż po 12 na liście zapisanych i oczekujących na oddanie krwi było już ponad 100 osób. I zapisują się kolejni.
Zabrakło pojemników na krew, awaryjnie trzeba było zorganizować nowe. Akcja miała potrwać do godziny, ale wiadomo że się przeciągnie. – Krwiobus będzie do ostatniego dawcy, wciąż można się do nas jeszcze zgłaszać – mówi Bożena Kawczyńska.
Gabrysia obecnie przechodzi chemioterapię na dziecięcej onkologii kliniki na Unii Lubelskiej w Szczecinie. Gabrysia znosi ją dzielnie, jest przy niej jej mama, a duchem i sercem całe Przedszkole Miś ze Szczecinka. A także cały Szczecinek.
AKTUALIZACJA: 72 osoby - wiele po raz pierwszy - oddały krew na ratowanie życia 5-letniej Gabrysi z Przedszkola Miś, które zorganizowało akcję oddawania krwi. W sumie bank krwi zasiliło 34,5 litrów tego cennego leku. Drugie tyle z względów - głównie medycznych - krwi oddać nie mogły. Wszystkim należą się wielkie podziękowania. - To absolutny rekord krwiobusa, wszyscy jesteśmy pod wrażeniem ofiarności dawców - mówi Bożena Kawczyńska.
Zobacz także: Szczecineccy dziennikarze komentują
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?