We wsi już nikt nie pamięta, kiedy szkoła została zlikwidowana. Na piętrze budynku, który należy do gminy, mieszkają dwie rodziny. Na dole część pomieszczeń nie jest zagospodarowana. Chce je wykupić jedna z rodzin, ale sprzeciwia się temu sołtys Jan Bandrowski.
- Od lat dobijam się do burmistrza o remont świetlicy i pozostałych pomieszczeń, które by mogły służyć mieszkańcom. Niestety burmistrz już za nas zdecydował. Chce sprzedać cześć szkoły - mówi.
Sołtys skłócił ludzi
W minionym tygodniu sołtys zwołał zebranie w sprawie szkoły. - Uważam, że w budynku oprócz świetlicy można urządzić małą bibliotekę i kawiarenkę internetową - przekonywał mieszkańców. Stwierdził też, że lokatorzy mieszkań narzekają na imprezy, które urządzane są w świetlicy i będzie jeszcze gorzej, gdy zajmą pozostałe pomieszczenia. Elżbieta Szumotalska, której rodzina chce wykupić część budynku, zaprzeczyła. - Nigdy nie byliśmy przeciwni organizowaniu imprez. Według mnie sołtys zamiast walczyć o budowę drogi, boiska czy też placu zabaw, zajmuje się skłócaniem ludzi - stwierdziła.
Właściciela budynku, czyli gminę, reprezentowała na zebraniu sekretarz urzędu Mariola Kowalewska. Poinformowała ona, że burmistrz już zdecydował o sprzedaży pomieszczeń po byłej szkole. - Wsi zostanie tylko świetlica - stwierdziła i wywołała burzę. - Kto tu rządzi!? Burmistrz, czy my?! Niech jeszcze kościół sprzeda! - krzyczał jeden z mieszkańców.
Decyzji nie zmieni
Dyskusję przełożono na 20 lutego. Wtedy wieś będzie wybierała nowego sołtysa, a rada sołecka chce, żeby przy okazji odbyło się też referendum. Jednak burmistrz Drawna Ireneusz Rzeźniewiski zastrzega, że decyzji w sprawie sprzedaży budynku nie zmieni.- Wieś nie ma tu już nic do powiedzenia, bo za kilka dni zamierzam sfinalizować umowę z Szumotalskimi - informuje Rzeźniewski. - Skoro tak to niech burmistrz sprzeda cały budynek i wybuduje nową świetlicę - komentuje sołtys Bandrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?