Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To będzie hit Netflixa? Pierwszy klaps na planie filmowym „Lovezone” w Ustce

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
W Ustce na planie serialu "Lovezone" padł pierwszy klaps
W Ustce na planie serialu "Lovezone" padł pierwszy klaps Bogumiła Rzeczkowska
W środę na najpiękniej zrewitalizowanej ulicy Czerwonych Kosynierów w Ustce pojawiła się ekipa filmowa. Zdjęcia do filmu „Lovezone” rozpoczęły się bardzo wczesnym rankiem i trwały do popołudnia. Filmowcy z ATM Grupa, którzy kręcą serial dla Netflixa, i statyści byli zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.

W Ustce rozpoczęła się realizacja serialu „Lovezone”. W pierwszym dniu zdjęć na planie widać było sporo ustczan. Kilka dni wcześniej w mediach społecznościowych pojawiło się ogłoszenie o realizacji zdjęć w Ustce i okolicach. Producent poszukiwał statystów do realizacji sceny miasteczka nadmorskiego – kilku osób z większymi, ale niegroźnymi psami, z własnym rowerem, jedną parę 25-latków – potrzebną do sceny pocałunku, starsza panią, rodziców z dzieckiem wielu 5-8 lat i rudym chłopcem z lekką nadwagą oraz 25 osób w rożnym wieku 18-60 lat. Wszystkie te osoby można było zobaczyć na usteckiej uliczce w dawnej osadzie rybackiej. Statyści, głównie mieszkańcy Ustki i okolic, mimo mocnego słońca spisywali się bardzo dzielnie, odgrywając role przechodniów, w przerwach uciekając w cień. Ważny epizod miał do zagrania rudy chłopiec, stojący przed budką z watą cukrową, który podąża wzrokiem za bohaterką filmu. Podczas kręcenia jednego z ujęć po słowach : Kamera! Uwaga! Akcja! Rozległo się: -Siiikuuu… Szczęśliwie mały statysta wytrzymał do końca ujęcia.

od 16 lat

Cierpliwością wykazały się również pieski, oczywiście pojone wodą w przerwach, które ze swoimi właścicielami, może nieco zdziwione, musiały wciąż przechodzić tę samą trasę spaceru, ponieważ ujęcia były wielokrotnie powtarzane, a po ostatnim klapsie pierwszego dnia zdjęciowego rozległy się oklaski.

Plan filmowy w nadmorskim miasteczku stał się atrakcją turystyczną. Wielu przechodniów uwieczniło go na własnych „taśmach”. Filmowcy natomiast ze zrozumieniem podchodzili do prawdziwych przechodniów, wracających do własnych domów, które grają w filmie, spieszących się do pracy, czy idących na plażę, przepuszczając ich w krótkich przerwach przez plan.

Jaką zatem opowieść i kiedy zobaczymy na ekranie? Tajemnicę rozwiewa producent ATM Grupa w informacjach prasowych: - Nasza współpraca z Netflixem rozwija się. Po dwóch serialach na podstawie powieści Harlana Cobena, przyszedł czas na produkcję własną – czytamy na stronie internetowej ATM Grupa.

„Lovzone” to sześcioodcinkowy serial dla młodzieży (coming of age)  autorstwa Kamili Tarabury i Niny Lewandowskiej (head writer). Opowiada o nastolatce w spektrum autyzmu. Bohaterka, która patrzy na świat przez obiektyw kamery, jedzie nad polskie morze ze swoim najlepszym przyjacielem, aby nakręcić film o miłości – ma im zapewnić miejsce w wymarzonej szkole filmowej. Na horyzoncie pojawia się chłopak z obozu sportowego, którego obecność wystawia przyjaźń dwójki nastolatków na próbę”…

Serial powstaje w reżyserii Kamili Tarabury (reżyser formatujący) i Katarzyny Warzechy. Autorami scenariusza są Nina Lewandowska, Kamila Tarabura i Jędrzej Napiecek. Producentem - ATM Grupa, Magdalena Zielska. Premiera serialu odbędzie się w 2023 roku.

W czwartek 23 czerwca filmowcy będą realizować w Ustce kolejne sceny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: To będzie hit Netflixa? Pierwszy klaps na planie filmowym „Lovezone” w Ustce - Głos Pomorza