To był dobry chłop

Największe wśród wszystkich wójtów, burmistrzów i prezydentów województwa zachodniopomorskiego.

Kilka dni temu okazało się, że w rankingu Pisma Samorządu Terytorialnego "Wspólnota" Kalisz Pomorski zajął pierwsze miejsce w kraju w kategorii "Najwięksi inwestorzy samorządowi". Na wręczenie nagród do Warszawy pojechał zastępca Hypkiego, Janusz Garbacz. Ciężko chory burmistrz nie był już w stanie cieszyć się z sukcesu, na który zapracował, jak nikt inny.

Trudne początki
Po wyborach samorządowych w 2002 roku Andrzej Hypki obejmował rządy w jednej z najbiedniejszych gmin w województwie zachodniopomorskim. Po czterech latach mógł z dumą powiedzieć, że zarządza jedną z najbogatszych gmin w Polsce. Dopisało mu szczęście, bo wkrótce po objęciu przez niego funkcji burmistrza okazało się, że wojsko winne jest gminom, na terenie których są poligony, wiele milionów złotych z tytułu bieżących i zaległych podatków. Zasługą burmistrza Hypkiego było to, że tych pieniędzy nie roztrwonił. Wybudował mieszkania komunalne, wodociągi i kanalizację w całej gminie. Powstały nowe hale sportowe, boiska, świetlice wiejskie, których Kaliszowi zazdrościły ościenne gminy. Za rządów Hypkiego nie brakowało pieniędzy na opiekę społeczną i bezpłatne badania profilaktyczne.

Pozostał sobą
Mimo to pozostał skromnym człowiekiem. Jego pensja była niższa od tych, jakie otrzymywali koledzy z sąsiednich gmin. Burmistrz, mimo rubasznego dowcipu i wybuchowego charakteru, dobrze dogadywał się z ludźmi. Cenili go zwłaszcza mieszkańcy wsi. - To był dobry chłop. Szkoda, że tak wcześnie się zawinął. Cała wieś wybiera się na jego pogrzeb - mówi Bernard Dybner, mieszkaniec Pomierzyna. - Burmistrz jednakowo traktował miasto i wieś. Za to jesteśmy mu wdzięczni. Wybudował nam halę sportową, doprowadził wodę i kanalizację, wyremontował drogi. Mamy nowy plac zabaw i świetlicę.

Andrzej Hypki miał 61 lat. Zostawił żonę i troje dorosłych dzieci. Mieszkańcy pożegnają swojego burmistrza w sobotę o godz. 13 w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Kaliszu Pomorskim.

POGRZEB ZA POGRZEBEM

Wczoraj odbył się pogrzeb Zenona Rychliczka, byłego burmistrza Czaplinka i wicestarosty powiatu drawskiego. Jego śmierć zaskoczyła mieszkańców we wtorek. Zenon Rychliczek od 1990 roku związany był z pracą w samorządzie. Przez osiem lat był zastępcą burmistrza Czaplinka, przez cztery lata burmistrzem, a w latach 2002 - 2006 wicestarostą powiatu drawskiego.