Śmierć 59-letniej kobiety z podkołobrzeskiego Podczela wstrząsnęła mieszkańcami osiedla. Policja już ustaliła, co spowodowało zgon.
Przypomnijmy. Nadpalone ciało kobiety, tuż przy kościele pw. Michała Archanioła, w ubiegłym tygodniu znalazły dzieci. Przy denatce leżała butelka po benzynie. Mieszkańcom trudno było uwierzyć w samobójczą śmierć kobiety. Tym bardziej że ciało znaleziono w samo południe, prawie w centrum wioski. - Przecież gdyby sama się podpaliła, musielibyśmy słyszeć krzyki - mówią o swoich wątpliwościach sąsiedzi. Zaczęto więc snuć przypuszczenia, że być może było to morderstwo.
Policja już zna przyczyny zgonu. - Sekcja zwłok potwierdziła nasze wcześniejsze przypuszczenia. To było samobójstwo. Bezpośrednią przyczyną śmierci było uszkodzenie ciała związane z podpaleniem - informuje Adam Kuc, szef kołobrzeskiej Prokuratury Rejonowej. Ustalenia biegłego są jeszcze bardziej wstrząsające - kobieta przed podpaleniem usiłowała podciąć sobie żyły i wbić nóż w serce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?