Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To dopiero jubilat! Pan Nikodem, mieszkaniec Szczecinka skończył 101 lat

(r)
Fot. Rajmund Wełnic
Nikodem Domieniuk ze Szczecinka urodził się jeszcze przed I wojną światową a do dziś zadziwia humorem i witalnością.

Mimo setki z okładem na karku Nikodem Domieniuk trzyma się znakomicie. - Miał w zeszłym roku mały kryzys, ale młoda pani doktor szybko ojca postawiła na nogi mówi - Janina Pakuło, córka dostojnego jubilata.

W przedświąteczny piątek życzenia długich lat w zdrowiu i kosz kwiatów przyniosła panu Nikodemowi delegacja ze szczecineckiego ratusza. Było "Dwieście lat", bo mniej nie wypada winszować.

101. urodzin jubilat dożył w dobrej formie. W tak dobrej, że sam chodzi na spacery, kąpie się i goli. Pod domu porusza się sprawnie, choć ma kłopoty ze słuchem. W szpitalu przez wiek był raz, gdy wycinali mu wyrostek robaczkowy. Codziennie czyta gazetę, interesuje się tym, co dzieje się na świecie. - Nie mam jakiegoś sposobu, aby dożyć swoich lat - mówi. - Nie stosowałem żadnej diety, lubiłem dobrze i tłusto zjeść, choć zawsze dbałem o zdrowie.

Może to zasługa kieliszeczka nalewki wiśniowej, którą pan Nikodem lubi czasem wypić na poprawienie krążenia? Do dziś zje wszystko. - No, może żyletek nie dam rady - śmieje się 101-latek i dodaje, że humor dopisuje mu na równi ze zdrowiem, bo "nigdy nie lubił być nudny".

Pan Nikodem urodził się 10 kwietnia 1908 roku w Polnicy koło Grodna. Prawie całą ostatnią wojnę pan Nikodem służył w armii. Po zakończeniu działań wojennych został na ówczesnej Białorusi i do Polski wrócił z rodziną dopiero w 1958 roku z ostatnią falą repatriantów. Zamieszkał w Szczecinku i pracował jeszcze jako budowlaniec. Wychował trzech synów i córkę. Doczekał się także 6 wnuków, 7 prawnuków i jednej praprawnuczki.

Życzenia dwustu lat składa Nikodemowi Domieniuk kierowniczka szczecineckiego Urzędu Stanu Cywilnego Eugenia Grudecka.
Fot. Rajmund Wełnic

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!