- To świetna informacja dla nas wszystkich. Bo pobicie dwóch rekordów Guinnessa jednego dnia jest naprawdę wielkim osiągnięciem - komentuje Robert Borkowski, współorganizator listopadowego wydarzenia, które odbywało się w Białogardzie, w hali sportowej Szkoły Sukces.
Dariusz Słowik to Polak, białogardzianin, ale mieszkający w Kanadzie. W listopadzie ubiegłego roku podjął się pobicia dwóch rekordów, co ostatecznie mu się udało: w martwym ciągu małymi palcami uniósł sztangę o wadze 90 kg i utrzymał ją przez 7,9 sekundy, a później przez godzinę wycisnął jedną ręką sztangę o wadze nieco ponad 30 kg aż 663 razy, co dało łączny wynik ponad 16 ton 900 kg.
To nie pierwsze rekordy Guinnessa Dariusza Słowika. I nie pierwszy raz brał udział w akcji charytatywnej. Ponad 10 lat temu pobił rekord w rzucie 45-kilogramową pralką na odległość. Dokonał tego również w Białogardzie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?