Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To miał być koniec wieloletniej gehenny mieszkańca Białogardu. Jest zaskakująca opinia

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
O sprawie pana Feliksa Tarnogórskiego, emeryta z Białogardu, pisaliśmy już kilkukrotnie.
O sprawie pana Feliksa Tarnogórskiego, emeryta z Białogardu, pisaliśmy już kilkukrotnie. Radek Koleśnik
Nie było ostatecznej wyceny strat, jakie poniósł pan Feliks Tarnogórski z Białogardu, w związku z pękającymi ścianami w jego domu, co było efektem wzmożonego ruchu ciężarówek po źle ułożonej obok drodze. Nasz Czytelnik otrzymał za to informację, że dom się wali, bo źle wykonano fundamenty.

O sprawie pana Feliksa Tarnogórskiego, emeryta z Białogardu, pisaliśmy już kilkukrotnie. Pan Feliks od wielu lat walczy z lokalnym samorządem o zapłatę odszkodowania za uszkodzenie jego domu. Przypomnijmy, jak nam opowiadał już wielokrotnie, ściany jego domu pękają. Jak udowadnia nasz Czytelnik, to wszystko przez ciężarówki i autobusy, które jadąc po drodze z ułożonych - wadliwie - betonowych płyt, powodowały mikrowstrząsy. To jednak wystarczyło, by po jakimś czasie na ścianach domu rzeczywiście zaczęły pojawiać się potężne pęknięcia.

- Proszę zauważyć, że przecież tutaj wcześniej były dość grząskie pola, teren nie był więc stabilny, taka droga z płyt musiała więc prędzej czy później przynieść niechciane efekty - opowiada nam Tarnogórski.

Dziś jest emerytem, wcześniej pracował m.in. jako ekspert i instruktor jazdy samochodem. Po wielu jego apelach, pismach, petycjach, nawet protestach, które też opisywaliśmy, ulica Bolesława Śmiałego, przy której znajduje się dom pana Feliksa, wreszcie została porządnie wyremontowana.

- I rzeczywiście jest teraz pięknie, chwała samorządowi. Tyle że moje pęknięcia na ścianach pozostały - denerwuje się pan Feliks.

Jego walka o sprawiedliwość trwa od kilkunastu lat, w sądach już kilka lat. Wszystko jednak zbliżało się wreszcie do szczęśliwego - dla Czytelnika - zakończenia.

- Biegła sądowa, powołana przez Sąd Rejonowy w Białogardzie, napisała wprost, że na stan techniczny mojego domu i powstałe uszkodzenia miał stan znajdującej się obok jezdni oraz wzmożony ruch samochodów. Byłem więc pewien, że to już właściwie koniec, teraz tylko kwestia ustalenia wysokości odszkodowania i mogę odpocząć. Niestety, dostałem dosłownie cios w serce i jestem już na skraju wytrzymałości - załamuje się białogardzianin.

Wsparł go radny miejski Robert Borkowski, który złożył interpelację do władz miasta z prośbą o wyjaśnienia i ustalenie m.in. kiedy zostanie wypłacone odszkodowanie. Odpowiedź jest zaskakująca.

Czytamy tam, że na wniosek pełnomocnika pana Feliksa Tarnogórskiego, sąd powołał biegłego, który miał ustalić ile dziś kosztowałyby roboty naprawcze, które w 2018 roku zostały wycenione na około 17 tysięcy złotych. Tymczasem biegły w swojej opinii, zamiast wycenić te prace, stwierdził, że pęknięcia powstały przez miejscowe uszkodzenie i obniżenie ław fundamentowych. Co jednak najważniejsze, biegły stwierdził, że to właśnie błędy w wykonaniu fundamentów i ławy przyczyniły się do pękania ścian. Prace budowlane na drodze mogły tylko przyspieszyć ten proces.

- Ręce opadają. Zamiast więc zrobić swoje i wycenić moje straty, biegły wszedł w czyjeś kompetencje i ustalił - nie wiem na jakiej podstawie, bo niczego tu nie badał - jak według niego doszło do pęknięć. Nie dość, że jest w błędzie, to jeszcze zniszczył mi kolejne lata życia. Teraz będę musiał się odwoływać, podważać tę opinię, walczyć. Ja już nie mam siły. Jestem starszym człowiekiem. To jest więc wielka niesprawiedliwość.

Opinia biegłego nie jest jeszcze jawna. Sąd ma się z nią dopiero zapoznać. Tarnogórski traci siły, ale zapowiada, że jednak nie odpuści.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera