Podczas negocjacji uzgodniono, że pensje wzrosną o 10,7 procent. - Kosztować to będzie szpital pół miliona złotych - informuje starosta. - Sytuacja finansowa placówki jest jednak stabilna. Wypłacane są wynagrodzenia, zobowiązania wobec wierzycieli. Rok 2005 został zamknięty na plus kwotą 250 tys. zł. Teraz pracownicy, którzy przez trzy lata nie otrzymywali podwyżek, bezpośrednio odczują poprawę sytuacji szpitala. To w końcu ich kosztem wprowadzało się rygorystyczne zmiany.
Pielęgniarki i położne wywalczyły też powrót do 12-godzinnego systemu prac.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?