To on zapobiegł katastrofie na przejeździe kolejowym

To mogła być jedna z największych katastrof kolejowych w Polsce. 19 kwietnia w Mostach koło Lęborka kierowca autobusu wjechał na przejazd, ignorując czerwone światła ostrzegające przed nadjeżdżającym pociągiem, oraz pomimo braku możliwości opuszczenia przejazdu, za którym drogę blokowały stojące w korku samochody. Funkcjonariusz, który tamtędy przejeżdżał, zatrzymał się, usunął automatyczny szlaban, który uderzył w autobus, polecił kierowcom usunięcie swoich samochodów i umożliwił w ten sposób opuszczenie przejazdu przez autobus.

Kierowca autokaru został ukarany mandatem, najprawdopodobniej odpowie także przed sądem. Zdecydowana i odważna reakcja funkcjonariusza z lęborskiej drogówki pozwoliła uniknąć wypadku.
Kilka dni temu dyrekcja Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni osobiście podziękowała policjantowi za jego wzorową postawę.

- Odważny policjant otrzymał od kolejarzy dyplom z podziękowaniem, drobne upominki oraz dwa vouchery na bezpłatny przejazd pociągami PKP Intercity - informuje Robert Kuczyński, dyrektor ds. media relations PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - Szef Zakładu Linii Kolejowych wystąpił też do przełożonych policjanta o przyznanie nagrody.

Przy okazji przedstawiciele PKP informują, że wśród najczęstszych przyczyn wypadków na przejazdach kolejowych można wymienić: niezachowanie szczególnej ostrożności, nierespektowanie znaków drogowych i sygnalizacji, wjazd na przejazd podczas zamykania się rogatek i omijanie slalomem zamkniętych półrogatek.

Liczba wypadków na sieci zarządzanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe systematycznie spada.
W roku 2011 zanotowano o jedną piątą zdarzeń mniej niż w roku poprzednim. Poprawa bezpieczeństwa na liniach kolejowych oraz przejazdach to jeden z priorytetów działania PKP PLK. PKP PLK kontynuują edukacyjną kampanię społeczną "Bezpieczny przejazd - zatrzymaj się i żyj" oraz "Zero tolerancji dla przechodzenia przez tory w miejscach niedozwolonych".

Informacja o bohaterskim wyczynie policjanta z Lęborka obiegła całą Polskę. Czy lęborski funkcjonariusz czuje się jak gwiazda? - Jestem takim samym policjantem jak wcześniej - mówi Marcin Majchrzak. - W moim życiu nic się nie zmieniło.
Funkcjonariusz uważa, że nic takiego nie zrobił. Jest skromny. - To był normalny odruch policjanta - przyznaje lęborski funkcjonariusz. - Cieszę się, że mogłem pomóc. Żona jest ze mnie dumna, syn też, ma dziesięć lat.

Marcin Majchrzak od 14 lat jest policjantem. Ma 34 lata. - Wiedziałem od dziecka, że będę pracował w jakiejś formacji mundurowej - wyjaśnia. - Po szkole średniej podjąłem decyzję, że będzie to policja. Na początku służyłem w oddziałach prewencji stołecznej policji, potem w Słupsku i Wejherowie.

Nadal szukają świadków

Wydział Kryminalny KPP Lębork prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie nieumyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, do jakiego doszło 19 kwietnia około godz. 15.30 na przejeździe kolejowym w Mostach, ul. Kwiatowa. Kierowca autobusu Setra nr rej. GWE 0331 zatrzymał pojazd na przejeździe kolejowym w miejscu niewłaściwym, po czym zamknęły się zapory w związku z nadjeżdżającym pociągiem. Policja prosi wszystkie osoby które widziały zdarzenie i te które jechały opisanym autobusem, o zgłaszanie się do policjanta prowadzącego sprawę - mł.asp. Adama Robotnikowskiego pod nr 59 863 48 71 lub osobiście pok. 207 ul. Toruńska 5.