Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To oni podrzucają śmieci w mieście! Zobaczcie kogo złapały fotopułapki Straży Miejskiej w Koszalinie

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Za wyrzucanie śmieci w nieprzeznaczonych do tego miejscach można dostać mandat. Mandat dostać też można za wyrzucenie śmieci kilka metrów od śmietnika. Koszalińska straż miejska na takich "leniwców" poluje. Cel? Porządek przy osłonach śmietnikowych.

Narzędziem w walce o czyste podwórka są fotopułapki. Straż regularnie je rozstawia w różnych lokalizacjach - często wskazanych w skargach przez mieszkańców, albo miejscach, które podczas patroli zauważą strażnicy.

Takich śmieciowych interwencji od początku tego roku - jak zdradza Piotr Simiński, kondemnat Straży Miejskiej w Koszalinie, było już ponad 200, cześć z nich dotyczyła zarządców wspólnot mieszkaniowych, którzy mają obowiązek zadbać o otoczenie osłony śmietnikowej, ale nie zawsze z takiego obowiązku się wywiązują: - Nie zawsze taka interwencja kończy się ukaraniem, czasem upominamy, dajemy drugą szansę - opowiada. - Bywa, że problem leży w tym, że z danej osłony korzystają lokatorzy rożnych wspólnot. I zarządcy nie mogą dojść do porumienienia. Bywa, że takie sprawy trafiają do sądu.

Od początku roku koszalińscy strażnicy wystawili 48 mandatów na kwotę blisko 8 tysięcy złotych.

Przypominamy, że nawet 500 zł można zapłacić za wyrzucanie śmieci w niedozwolonych miejscach. Regulują to przepisy - zgodnie z art. 145 Kodeksu Wykroczeń: "Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany".

Wysokość mandatu uzależniona jest od wielu czynników - w tym oczywiście od tego, czy to recydywa, czy winny odczuwa skruchę, oraz od okoliczności.

W niektórych przypadkach sprawa zakończyć się może w sądzie. Odpowiednie organy samorządowe lub policja mogą zwrócić się do sądu w celu nałożenia surowszej kary. Grzywnę taką wymierza się w wysokości do 5 tys. złotych. Jeżeli osoba ukarana nie zapłaci grzywny, można tę karę zamienić na pracę społeczną, a w przypadku odmowy na karę aresztu do 30 dni. Sprawca ponosi też oczywiście wszelkie koszty związane z usunięciem pozostawionych zanieczyszczeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto