Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łeba. Okradli miasteczko westernowe

greg
Trzech włamywawczy do miasteczka westernowego trafiło w ręce policji z Łeby.
Trzech włamywawczy do miasteczka westernowego trafiło w ręce policji z Łeby. Fot. KPP Lębork
Policjanci z Łeby zatrzymali w czwartek trzech sprawców nietypowego - bo utrzymanej w klimatach dzikiego zachodu - kradzieży.

Włamywacze wykorzystali bowiem brak szeryfa (obiekt działa tylko w sezonie) i włamali się do miasteczka westernowego pod Łebą, skąd zabrali przewody elektryczne, wiertarki i żyrandole. Teraz za włamanie i kradzież grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

O włamaniu do miasteczka westernowego funkcjonariusze dowiedzieli się, po zauważeniu osób wypalających przewody elektryczne na terenie ogródków działkowych. W to miejsce pojechali łebscy policjanci ze strażnikami miejskimi i zatrzymali tam dwóch mężczyzn i kobietę.

- Jak ustalili po zatrzymaniu policjanci, przewody które wypalali zatrzymani pochodziły z miasteczka "Western City" pod Łebą czynnego tylko w sezonie. Zatrzymana trójka włamała się do pomieszczeń obiektu i ukradła m.in. 50 mb przewodów elektrycznych, mosiężne żyrandole i wiertarki. W miejscu zatrzymania grupy policjanci znaleźli skradzione przewody elektryczne w części już opalone oraz połamane elementy mosiężnych żyrandoli - informuje asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork.

Włamywczwe trafili do policyjnego aresztu. W piątek 18 maja mają zostać przesłuchani i usłyszeć zarzuty.Właściciel obiektu dopiero od policji dowiedział się o włamaniu i wycenił straty na prawie 3 tys. złotych.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza