Na miejscu pierwsi byli ratownicy, którzy - choć służbę na plaży rozpoczynają o godz. 9.30 - reanimację mężczyzny rozpoczęli kwadrans po godz. 9. W międzyczasie na miejsce leciał już helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dokładnie nie wiadomo jak doszło do tej tragedii. To badać będzie jeszcze policja. Wstępne ustalenia są takie: mężczyzna został zatrudniony wczoraj. Miał przez noc pilnować małego basenu o głębokości około 30 cm, w którym w ciągu dnia mogą wygłupiać się dzieci. W basenie pływają specjalne kule, do których można wejść. Prawdopodobnie jeszcze wcześnie rano widziano mężczyznę jak krzątał się wokół basenu.
Gdy jednak właściciel przyjechał tu po godz. 9, znalazł już tylko ciało pływające w wodzie twarzą do dna. Choć basen znajduje się około 300 metrów od plaży strzeżonej, na miejsce szybko przybiegli ratownicy. Reanimacja trwała bardzo długo. Lądował też śmigłowiec medyczny. Niestety, po godzinie 11 stwierdzono zgon mężczyzny. Dokładne przyczyny tej tragedii będą jeszcze ustalali policjanci.
Zobacz także: Zwłoki dziecka na wysypisku w Sianowie
Popularne na gk24:
- Zwłoki w oczku wodnym w Złocieńcu [zdjęcia]
- 26-latek uratował tonącego mężczyznę [zdjęcia]
- Czy ceny napojów wzrosną kilkunastokrotnie?
- Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?