Tragedia na polu. W Godzisławiu zginął rolnik [zdjęcia]
Rolnik z Godzisławia (gmina Grzmiąca) zginął podczas prac w polu po tym, jak rękę wciągnęła mu maszyna do rozdrabniania roślin.
Do tragedii doszło w piątkowe popołudnie w Godzisławiu koło Grzmiącej (powiat szczecinecki). Podczas prac w polu zginął mężczyzna w średnim wieku. - Z naszych ustaleń wynika, że rolnik wyjechał do pracy i gdy nie wrócił na obiad, zaniepokojona żona wyszła go szukać - mówi Tomasz Bykowski z komendy policji w Szczecinku. - Znalazła go leżącego przy maszynie rozdrabniającej kukurydzę. Wezwany na miejsce lekarz z pogotowia ratunkowego stwierdził zgon z powodu wykrwawienia.
Najprawdopodobniej doszło do samoczynnego zatrzymania urządzenia. Rolnik zapewne chciał ją odblokować, wtedy maszyna ruszyła i wciągnęła mu rękę.
Zobacz także: Dziennikarze ze Szczecinka komentują