W niedzielę, w godzinach wieczornych, już po zmroku, na krętej drodze gminnej kierowca, 67-letni mieszkaniec Wrzosowa, uderzył w drzewo. Jadąc po łuku drogi, z nieznanych jeszcze przyczyn stracił panowanie nad pojazdem.
Pasażer, 59-letni mieszkaniec Skoczowa, zginął na miejscu. Mimo akcji reanimacyjnej niestety nie udało się przywrócić mu czynności życiowych. Jak się okazało, uczestnicy zdarzenia byli braćmi. W wypadku, prócz nich, nie było innych uczestników ruchu drogowego.
Co więcej, kierowca volkswagena golfa był pod wpływem alkoholu. Na miejscu zdarzenia wydmuchał około 2 promile. Ze złamanym biodrem przewieziono go do koszalińskiego szpitala, gdzie przejdzie dalsze badania. Pobrano mu też próbkę krwi, w celu m.in. dokładniejszego sprawdzenia zawartości alkoholu w organizmie. Droga na tym odcinku jest przejezdna, nie ma utrudnień.
- Trwają dalsze czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury - powiedział nam st. sierż. Daniel Kolasiński z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.
- Przebywający w szpitalu kierowca odbywa tam dalsze leczenie. Na razie za wcześnie mówić o konkretnych zarzutach, ale wiele wskazuje na to, że należy się ich spodziewać. Pojazd odholowano zaś na parking strzeżony do celów procesowych - podsumował.
Zobacz także Tragiczny wypadek na krajowej "11" koło Mostowa
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!
■ Przyślij je na adres [email protected]
■ Wyślij za pomocą naszego Facebooka:GK24
■ Dołącz do grupy **Wypadki i utrudnienia - Koszalin i okolice**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?