- Jestem zszokowany głupotą tych trzech mężczyzn. Niestety, na drogach widuję takich pseudokierowców coraz częściej. Mają mocne, szybkie pojazdy, ale marne umiejętności. Ich nonszalancja wręcz poraża. Nie mają żadnego respektu, wydaje im się, że mogą wszystko, tyle że nie potrafią jeździć. A tacy są najgorsi. I dla nich nie powinno być żadnej taryfy ulgowej - powiedział o tragicznym wypadku na Słowacji Tomasz Kuchar.
Według najnowszych informacji pochodzących ze słowackich mediów, rodzina 27-letniego Adama Sz., kierowcy Ferrari, wpłaciła 20 tysięcy euro kaucji. Kierowca będzie odpowiadał z wolnej stopy i czekał na ogłoszenie wyroku w Polsce.
Kolejny z uczestników tragicznego wypadku na Słowacji, 26-letni Łukasz K., kierowca Mercedesa, także może odpowiadać z wolnej stopy.
Areszt został zastosowany wobec kierowcy Porsche, 42-letniego Marcina L.
Przypomnijmy, do tragicznego wypadku doszło w niedzielę (30 września) w miejscowości Dolny Kubin na Słowacji. Na wąskim odcinku drogi trójka Polaków jadących w luksusowych samochodach urządziła sobie wyścig. Kierowca Porsche podczas wyprzedzania nie zdążył wrócić na swój pas jazdy i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka pojazdem. 57-letni kierowcy skody poniósł śmierć, a jego żona i syn zostali poważnie ranni.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?