Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenerzy AZS Koszalin chcą Stelmetu

Jacek Wójcik [email protected]
Po niedzielnym zwycięstwie nad Polpharmą Starogard Gdański, zawodnicy AZS Koszalin czekają na rywala w play-off.

Mecze ostatniego weekendu wyłoniły pierwszą parę play-off. Pierwsze miejsce w górnej szóstce zapewnił sobie PGE Turów Zgorzelec, a drugie w dolnej Polpharma Starogard Gdański. Zespoły te zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale i zagrają w pierwszym terminie 27 bm. (sobota).

Z dolnej szóstki awans do play-off zapewnił sobie również AZS Koszalin. Podopieczni trenera Zorana Sretenovicia nie wiedzą jednak na razie, kto będzie ich przeciwnikiem. Najbliżej drugiego miejsca jest Trefl Sopot, który po wygranej z Anwilem Włocławek zapewnił sobie zajęcie co najmniej trzeciej lokaty, dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów z włocławianami oraz ze Stelmetem Zielona Góra.

Wszystkie trzy wymienione zespoły mają obecnie po 49 punktów, z tym że Anwil rozegrał o jeden mecz więcej. Dziś Trefl podejmie Asseco Prokom Gdynia, a w ostatnim meczu zagra w Słupsku z Energą Czarnymi (21 bm.). Drugi potencjalny rywal akademików, Stelmet, rozegra dwa ostatnie mecze u siebie. Dziś w przełożonym spotkaniu z 7. kolejki o miejsca 1-6 podejmie Czarnych, a w niedzielę zakończy drugi etap rywalizacji meczem z Turowem. Może się zatem okazać, że języczkiem u wagi w rywalizacji o drugą lokatę będzie zespół ze Słupska. Tym bardziej że w tym sezonie bardzo dobrze radzi sobie z Treflem, którego pokonał już trzykrotnie, w tym dwa razy w Sopocie.

- Gdybym miał wybierać z trzech drużyn, to stawiałbym na grę z Anwilem. Jeżeli z dwóch, to na Stelmet. Nasi trenerzy też woleliby grać ze Stelmetem - powiedział prezes AZS, Marcin Kozak. To dość zaskakujące, bo drużyna z Zielonej Góry wydaje się mocniejszą kadrowo od sopocian, ma też w składzie największe gwiazdy ligi (Walter Hodge, Quinton Hosley, Łukasz Koszarek), a w dodatku AZS przegrał z nią w tym sezonie obywa mecze. Trefla tymczasem udało się pokonać w Koszalinie na początku rozgrywek.

- Trefl gra koszykówkę bardziej poukładaną, Nie mieli w trakcie sezonu dużych zmian kadrowych i przez to w naszej ocenie tworzą bardziej scementowaną drużynę. W dodatku na zespole z Sopotu nie będzie ciążyć tak duża presja w play-off, jak na Stelmecie. Może być ona trudna do udźwignięcia dla zespołu z Zielonej Góry, przed którym są wielkie oczekiwania - uzasadnia Kozak. - Pamiętajmy jednak, że playoff to zupełnie inne granie i wszystkie dywagacje mogą się nie sprawdzić. Dlatego poczekajmy, na to co przyniesie życie. Kiedyś życzyliśmy sobie gry z Popharmą, a jak się to skończyło doskonale wszyscy pamiętamy - dodał.

W ostatnich dwóch występach w dolnej szóstce (wyjazdy do Jeziora Tarnobrzeg i Rosy Radom), akademicy chcą przede wszystkim uniknąć kontuzji. Nie wiadomo, czy zagra w nich Rafał Bigus, który do czwartku odpoczywa z powodu naciągniętego mięśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!