Trudny początek. Leśnik Manowo tuż przed startem

Zespół z Manowa w swoim pierwszym, historycznym sezonie w Bałtyckiej trzeciej lidze zapewnił sobie utrzymanie rzutem na taśmę. Stare piłkarskie przysłowie mówi, że drugi sezon beniaminka w wyższej klasie rozgrywkowej jest znacznie trudniejszy. Jak będzie w przypadku drużyny prowadzonej przez Tomasza Chrupałłę? Przekonamy się w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Latem w kadrze zespołu doszło do wielu zmian w składzie. W pierwszych meczach sparingowych występowali przede wszystkim kandydaci do gry w Leśniku. Wzmocnienia były potrzebne. Szczególnie na pozycji bramkarza, bowiem po zakończeniu sezonu z klubu odeszli Tomasz Tkacz oraz Mateusz Czarnecki. Ponadto do Bałtyku Koszalin przenieśli się Dominik Pooch, Marek Zdanowicz oraz Wojciech Sieradzki (cała trójka była wypożyczona z Gwardii Koszalin). Leśnik opuścił również Dominik Husejko.

Do tej pory na pozycji bramkarza pojawił się jedynie Siergiej Szapowal, występujący w rundzie wiosennej w Darzborze Szczecinek. Nowymi twarzami są również Michał Starczukowski (Olimpia Lewin Brzeski, IV liga opolska), a także trójka zawodników młodzieżowych. Z Gwardii Koszalin wypożyczony został Przemysław Saliwon (wiosną Wiekowianka Wiekowo). Po zakończeniu wieku juniora z Bałtyku do Leśnika przeniósł się Patryk Mikita. W zespole z Manowa zobaczymy również występującego w ostatnim czasie w Iskrze Białogard, Damiana Lisiaka.

W letnich meczach sparingowych manowianie prezentowali znakomitą dyspozycję. W sześciu spotkaniach podopieczni Tomasza Chrupałły odnieśli pięć zwycięstw oraz zanotowali jeden remis. Jak rezultaty meczów kontrolnych przełożą się na wyniki pojedynków o ligowe punkty przekonamy się już w pierwszych kolejkach nowego sezonu. Już w sobotę zawodników Leśnika czeka bardzo trudne zadanie. Do Manowa przyjedzie spadkowicz z drugiej ligi, Gryf Wejherowo.

Letnie sparingi: Mechanik Bobolice 2:0, Iskra Białogard 2:1, Wybrzeże Biesiekierz 4:0, Start Miastko 3:0, Jantar Ustka 5:0, Koral Dębnica 1:1.