Bo droga, owszem, będzie poszerzana, ale w przyszłym roku. Natomiast obecnie, w pobliżu przejazdu kolejowego, jest robiony wodociąg. W tym miejscu, na istniejącym starym asfalcie zostanie położony tzw. dywanik, od przejazdu do pobliskiego skrzyżowania. - A w przyszłym roku będziemy budować i poszerzać całą trasę od Gorzebądzia pod Koszalinem aż do Darłowa, to około 30 kilometrów - mówi Bogdan Krawczyk, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.
Kierowcy muszą się liczyć z tym, że obecne utrudnienia przy wjeździe do miasta od strony Koszalina (wjazd jest prowadzony wahadłowo), potrwają do końca lipca - tyle czasu ma ZDW na dokończenie przewidzianych prac drogowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?