- Zdarza się, że niektóre osoby, które otrzymują dodatni wynik badania na covid w I etapie, kierowane na badania w II etapie, gdy pobierany jest wymaz, rezygnują i wycofują się z dalszych badań. Tłumaczą, że boją się badania albo, że nie chcą w konsekwencji skazać bliskich, bądź współpracowników ze swojej firmy, na kwarantannę, gdy okaże się ostatecznie, że są chorzy na covid-19 - mówi Marzena Sutryk, rzecznik koszalińskiego szpitala, który jest jedną z pięciu lecznic w województwie prowadzących takie badania przesiewowe.
- Decydując się na badanie, które jest dobrowolne, trzeba mieć świadomość tego, że obejmuje ono dwa etapy, w zależności od wyniku w I etapie, i niewskazana jest rezygnacja w trakcie, gdy pacjent jest kierowany na pobranie wymazu. Zwłaszcza, że istnieje ryzyko, że osoba z dodatnim wynikiem w I etapie jest w danym momencie nosicielem koronawirusa. Tym samym stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia innych, z którymi ma kontakt na co dzień - apeluje o rozsądek.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?