Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa rejs dookoła Bałtyku. Na pokładzie jachtu "Sekstant" załoga z Darłowa

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Żeglarze odwiedzą łącznie 6 państw. W ciągu całej wyprawy załogi się wymieniają na poszczególnych odcinkach trasy. W rejsie biorą udział 32 osoby.
Żeglarze odwiedzą łącznie 6 państw. W ciągu całej wyprawy załogi się wymieniają na poszczególnych odcinkach trasy. W rejsie biorą udział 32 osoby. Jacht Klub Królewskiego Miasta Darłowa
Większość trasy mają już za sobą. Żeglarze z Jacht Klubu Królewskiego Miasta Darłowa wyruszyli w rejs dookoła Bałtyku w połowie czerwca. Obecnie opuścili rejon Szwecji i kierują się w stronę duńskiej wyspy Bornholm.

- W tej chwili żeglarze przepływają odcinek ze Szwecji na wyspę Borholm. Ostatnim etapem będzie trasa ze Świnoujścia przez Kołobrzeg do Darłowa. Podczas całej wyprawy odwiedzamy różne porty. Wypłynęliśmy z Darłowa przez Ustkę, Władysławowo do Helu. Następnie z Helu przez porty na Litwie, Łotwie i Estonii. Stamtąd popłynęliśmy na Wyspy Alandzkie, a następnie do Szwecji - opowiada nam Paweł Krakowiak, wicekomandor Jacht Klubu Królewskiego Miasta Darłowa.

W rejsie na jednym z odcinków był obecny m.in. Leszek Walkiewicz - darłowski podróżnik, fotoreporter i żeglarz, który w latach 80-tych opłynął dookoła świat. Darłowianin płynął z Helu do Turku.

-To nasz komandor honorowy, podróżnik i świetny kompan - zaznacza Paweł Krakowiak.

Rejs dookoła Bałtyku to przede wszystkim niezapomniana przygoda dla podróżników. Do tej pory w czasie wyprawy żeglarze napotkali na różne trudne sytuacje

-Byliśmy w jednym z portów, gdzie był wąski i płytki kanał z torem podejściowym. Utknęliśmy na mieliźnie, ale szczęście udało nam się z niej zejść. Drugą sytuacją było zaskoczenie tym, że Bałtyk w tej części, gdzie jest Estonia, jest podobny do jezior. Brzegi są obrośnięte trzcinami, są też trawiaste plaże, a woda jest bardzo płytka i ciepła. Kąpaliśmy się w wodzie, która ma 26 stopni, co było dla nas kompletnym szokiem. Kolejną sytuacją była burza w drodze ze Sztokholmu do Karlskrony.Porwany został przedni żagiel. Żeglarze musieli kontynuować rejs przez kilka dni bez tego żagla - wspomina Paweł Krakowiak.

Sam pomysł na rejs pojawił się kilka lat wcześniej. Jacht "Sekstant" był przez dwa lata przygotowywany do wielkiej podróży. W czasie trwającego półtora miesiąca rejsu załogi się wymieniają - łącznie są to 32 osoby. Trasa podzielona została na 6 etapów, a żeglarze odwiedzają 6 państw. Jacht spisuje się dzielnie, tak jak sami żeglarze.

31 lipca w niedzielę "Sekstant" zakończy swoją podróż przypływając do Darłowa. Tutaj nastąpi uroczyste powitanie, gala banderowa - wywieszone zostaną wszystkie bandery krajów, które odwiedzili żeglarze.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na darlowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto