Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwają dyskusje pod szyldem „Szczerość za szczerość”

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Ze szczerością niezmiennie wiąże się pewien paradoks. Choć wszyscy jej oczekują, gdy ją dostają, mają za nią pretensję. Jak od każdej reguły jest jednak wyjątek - to dyskusje „Szczerość za szczerość” po projekcjach konkursowych Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film”.

Twórcy filmów spotykają się z widzami w Bałtyckiej Galerii Sztuki Centrum Kultury 105 w Koszalinie. I za szczere opinie, komentarze i oceny nie mają do nikogo pretensji. Wszak opinie od tych, dla których tworzą, są najcenniejsze.

Widzowie zaś mają szansę na spotkania oko w oko z twórcami filmów, które właśnie obejrzeli. - Można zadać pytanie nie tylko reżyserowi czy scenarzyście, ale też aktorom, operatorom. To wartościowa lekcja nie tylko dla tych, którzy myślą o pracy twórczej w kinematografii. Można też powalczyć z tremą, zadać pytanie czy powiedzieć swoje zdanie w obecności kamer. To też cenne doświadczenie - powiedziała nam Agata Malec, licealistka.

Przypomnijmy, podczas 38. edycji Festiwalu „Młodzi i Film” o Wielkiego Jantara walczy 10 tytułów. Trzy filmy pełnometrażowe zostaną pokazane w Koszalinie premierowo. Jeden z nich to „Zgniłe uszy” w reżyserii Piotra Dylewskiego. Swoją premierę obraz miał w środę w kinie Kryterium. Chętnych na spotkanie z artystami było więcej niż miejsc. W spotkaniu oprócz reżysera udział wzięła m.in. Magdalena Celmer, współautorka scenariusza i odtwórczyni roli Marzeny, aktorzy Paulina Komenda i Piotr Choma.

„Zgniłe uszy” to godzinna opowieść o kryzysie małżeńskim, który zrodził się z niespełnionych oczekiwań i braku umiejętności komunikowania się. Janek i Marzena mierzą się ze swoimi najskrytszymi demonami pod okiem niekonwencjonalnego terapeuty, któremu plan terapii wymyka się spod kontroli.

Pierwszy głos z widowni był entuzjastyczny. - Film podobał mi się bardzo! - podsumowała widzka. - Były jednak takie momenty, kiedy część publiczności się roześmiała, a mnie nic nie śmieszyło. Film był przejmujący. To zresztą pokazuje, jak różnie odbieramy ten sam obraz. Czy zakładaliście, że będzie gdziekolwiek śmiesznie? - zapytała.

- Tak. Ja lubię się śmiać i jestem zdania, że nawet w trudnych, dramatycznych sytuacjach jest zawsze coś zabawnego, tylko w takich momentach tego zwyczajnie nie zauważamy. W filmie jest sporo elementów zabawnych, bo tak jest w życiu - odpowiedział reżyser Piotr Dylewski.

- Ale przecież na filmach śmiejemy się z różnych powodów. Nie zawsze dlatego, że nas coś rozbawiło. Czasem śmiech jest reakcją na to, że pojawiły się jakieś emocje, których się nie spodziewaliśmy - celnie zauważył jeden z oglądających.

Pytania widzów dotyczyły też samej terapii, której doświadczyli bohaterowie. Jak była budowana na etapie scenariusza? - Byliśmy w Instytucie Terapii Tańcem, konsultowałem się z psychoterapeutką, która jest specjalistką od psychodramy, do tego jeszcze doszła wiedza książkowa. Miałem okazję wrócić do wielu podręczników - wyjaśnił Piotr Dylewski, który z wykształcenia jest psychologiem.

A sam tytuł? To pytanie, które nurtowało wielu widzów, a odpowiedzi udzielił aktor Piotr Choma. - Tytuł jest związany z teorią kwadratu komunikacyjnego von Thuna. Wynika z niej, że mamy cztery pary uszu i każdy komunikat składa się też z czterech płaszczyzn. Odbiorca może zrozumieć mówcę na cztery podstawowe sposoby. Mamy więc ucho rzeczowe od konkretnych informacji, ucho postrzegania siebie, ucho relacyjne, które odpowiada za to, jak traktujemy mówcę i ostatnie - ucho apelu, nastawione na osiąganie celu - wyjaśnił.

- Słuchamy inaczej, mówimy inaczej i nie słyszymy się. Nie potrafimy się komunikować. Za uszami gromadzi nam się brud, gromadzi i... gnije. Jak naszym bohaterom. Stąd „Zgniłe uszy” - podsumował reżyser.

Jeśli nie możecie osobiście uczestniczyć w dyskusjach, możecie oglądać je na żywo przez facebookowe profile MiFu i CK105.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera