Ciężki sprzęt drogowy pojawił się niedawno w okolicy stacji paliw Lotos przy ul. Szczecińskiej w Koszalinie. Spychacze rozgarniają ziemię, jest sporo piachu, usypywana jest jakaś hałda kruszywa, zgarnianie są dosłownie tysiące ton żwiru. Kierowcy, nasi Czytelnicy, zastanawiają się co też tam się dzieje.
Zobacz także: Andrzej Kierzek, zastępca prezydenta Koszalina o postępie prac nad wiaduktem
- Wiadomo, że tędy ma iść nowa S11. Czyżby już zaczęli? - pytali naszych reporterów.
Przypomnijmy, w tym roku rzeczywiście ma rozpocząć się budowa nowej trasy S11 od Koszalina aż do Bobolic. Trasa została podzielona na trzy odcinki, a ten pierwszy prowadzi z Koszalina do Zegrza Pomorskiego. Jego budowa będzie kosztowała 580 milionów złotych, a przetarg wygrała firma Budimex.
- I rzeczywiście, to oni już przygotowują się do prac - przyznaje Mateusz Grzeszczuk, rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Gromadzą materiały, powoli zbierają też sprzęt. Ale to prawda, decyzja ZRiD, czyli Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej, które wydaje wojewoda, będzie wydane - szacujemy - na przełomie wiosny i lata.
Przy ul. Szczecińskiej w Koszalinie pojawi się nowy wiadukt. Poprowadzi nim nowa trasa S11. Ulica Szczecińska będzie biegła pod nowym wiaduktem. Zlikwidowana zostania stacja paliw Lotos. Spółka dostanie za to odszkodowanie.
Dodajmy, że dwa pozostałe odcinki trasy do Bobolic są na podobnym etapie rozstrzygnięć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?