Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzesieka: Nowa dzielnica Szczecinka niezupełnie miejska

Rajmund Wełnic [email protected]
Fot. Archiwum
Burmistrz Szczecinka interweniował w MSWiA w sprawie przekazania miastu gminnych nieruchomości w Świątkach i Trzesiece. A gmina wiejska przymierza się do sprzedaży odłączonych od niej terenów.

O perypetiach z przekazaniem dróg i innych nieruchomości w Świątkach, a zwłaszcza Trzesiece, pisaliśmy już kilka razy przy okazji odśnieżania ulic. Okazało się, że mimo formalnego włączenia obu miejscowości z początkiem roku do Szczecinka, to właścicielem nieruchomości gminnych pozostał samorząd gminy wiejskiej.

Miasto - chcąc nie chcąc - odśnieżało nowe dzielnice, ale rachunki za to wystawiało gminie. Nie chodzi tu zresztą jedynie o kłopotliwe w utrzymaniu drogi, ale też o spore tereny pod ewentualne budownictwo.

Rozmowy samorządowców w sprawie przekazania nieruchomości zakończyły się fiaskiem - gmina nakłady na swoje drogi wyceniła na 445 tys. zł i tyle domagała się od miasta. A radni Rady Gminy podjęli uchwałę upoważniającą wójta do odpłatnego przekazania dróg. Od tej pory między burmistrzem, wójtem, a MSWiA krążą pisma.
W końcu do Warszawy na rozmowę z wiceministrem Tomaszem Siemoniakiem wybrał się burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Jest już maj, a jeszcze ani jeden metr kwadratowy nieruchomości nie został miastu przekazany - informuje Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy ratusza. Zwraca uwagę, że wójt w pismach do ministra twierdzi, że chce drogi oddać za darmo, czemu przeczy wspomniana już uchwała. - Miasto, mimo że ma na to pieniądze, nie może ruszyć z żadnymi remontami czy projektami przebudowy dróg, które są jeszcze formalnie własnością gminy - dodaje rzecznik.

Niepokój w ratusza wzbudzają też wnioski wójta, który zgłasza propozycje przeznaczenia działek pod budownictwo do przygotowywanego planu zagospodarowania Trzesieki i Świątek, a także chce uzyskać decyzje o warunkach zabudowy kilku działek. Łatwo domyślić się, że to przygotowanie do sprzedaży tych nieruchomości.

- Oczywiście miasto nie zamierza do tego dopuścić - tłumaczy Konrad Czaczyk.
Co teraz? Najpewniej MSWiA przygotuje projekt rozporządzenia przekazującego sporne ziemie Szczecinkowi. Tu decyzja należy do premiera. Podobne spory o mienie toczyły się już w innych powiększanych miastach, a rozporządzenia były zaskarżane - na przykład ostatnio sąd administracyjny w Warszawie uznał, że ze zmianą granic następuje co do zasady przeniesienie mienia, ale pomniejszana gmina może wykazać, że dany składnik jest jej nadal potrzebny.

- Nie wiem, skąd informacja, że wójt chce przekazać drogi za darmo? - dziwi się szef Rady Gminy Henryk Wyszomirski. Dodaje, że gdyby wójt tak zrobił, to złamałby uchwałę Rady i przepisy. - Na tych terenach gmina uwłaszczyła się w 1991 roku i nie odda ich za darmo. Premier może przekazywać grunty Skarbu Państwa, a nie gminy - uważa Henryk Wyszomirski. - To tak jakby oddawał Niderlandy i jeżeli to zrobi, to na pewno sprawa znajdzie się w sądzie.

Przewodniczący wyjaśnia też, że do czasu dogadania się burmistrza i wójta, gmina będzie normalnie szykować ziemię w Trzesiece pod sprzedaż: - Jak jest klient, to trzeba sprzedawać - mówi przewodniczący RG.

Nieoficjalnie mówi się, że miasto raczej na pewno musiałoby zapłacić gminie wiejskiej za nieruchomości, które kupiło komercyjnie - np. za świetlicę w Trzesiece, którą kilka lat temu gmina kupiła od osoby prywatnej i urządziła tu miejsce spotkań lokalnej społeczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!