Kościół z trudem pomieścił mieszkańców Złocieńca, bliskich i leśników, którzy przyszli pomodlić się za dusze zmarłych w niedzielnej katastrofie.
Otuchę w serca lał im biskup E. Dajczak: - Po takich tragediach zawsze są łzy, muszą być i tu w Złocieńcu - mówił w przejmującej homilii. - Ale nie poddajmy się rozpaczy, aby ból nie zniszczył człowieka. Śmierć nie jest w stanie mieć ostatniego słowa. I nie ma.
W najbardziej wzruszającej ceremonii 13 leśników w zielonych mundurach zaniosło do ołtarza 13 zapalonych świec. Biskup E. Dajczak brał w każdą w dłonie, a księża zanosili je i ustawiali na metalowym krzyżu obok ołtarza.
Wpisz się do Księgi Kondolencyjnej >>> Księga Kondolencyjna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?