- To ogromny plac budowy, który wymaga zaangażowania wielu osób, ale także cierpliwości naszych mieszkańców i naszych turystów - mówi Janusz Żmurkiewicz. Jak podkreśla, za rok o tej porze samochody będą już swobodnie jeździć tunelem między wyspami Uznam i Wolin.
Prace budowlane w tunelu mają zakończyć się do końca tego roku. Potem jeszcze będą trwały odbiory i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsi kierowcy przejadą tunelem na przełomie maja i czerwca przyszłego roku.
Jak podkreśla Jacek Król, inżynier rezydent z konsorcjum SWECO/Lafrenz nadzorującego budowę, najtrudniejsze elementy są już wykonane. To między innymi wyjścia ewakuacyjne EE1 oraz EE2, których zrobienie wymagało przebicia się poza obudowę tunelu i aby było to możliwe, wykorzystano metodę mrożenia, aby zabezpieczyć grunt wokół tunelu i tym samym uniknąć dostania się wody do środka. Konstrukcje klatek schodowych są już gotowe i w najbliższym tygodniu wszystkie instalacje mrożeniowe będą już ściągane.
- Tak naprawdę prace wykończeniowo-instalacyjne już się zaczęły. Montujemy już wsporniki pod systemy kabli, później czeka nas jeszcze cała wykończeniówka, czyli montaż oznakowania, kamer, całe systemy kontroli i sterowania, wentylacja, ale też będziemy musieli tunel posprzątać. To wszystko jeszcze przed nami - mówi Jacek Król.
Sam tunel wydrążony dzięki maszynie (TBM) ma blisko 1500 metrów długości, a cała inwestycja ok. 3200 metrów. Najgłębsze miejsce tunelu pod dnem rzeki Świny to ok. 38 m.p.p.m. Całkowity koszt inwestycji to ponad 900 milionów złotych, z czego prawie 775,7 milionów to dofinansowanie z Unii Europejskiej (85 procent). Resztę inwestor Gmina Miasto Świnoujście
dokłada z własnego budżetu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?