Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tusk zrugał posła PO. Powiedział, jak chce go ukarać

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Donald Tusk: Wypowiedź posła Tomasza Lenza była co najmniej niefortunna i nie oddaje stanowiska PO.
Donald Tusk: Wypowiedź posła Tomasza Lenza była co najmniej niefortunna i nie oddaje stanowiska PO. Fot. Paweł Relikowski / Polska Press
Jeśli tego nie akceptuje albo nie rozumie, to nie będzie w przyszłej kadencji reprezentował Platformy w Sejmie – powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, odnosząc się do wypowiedzi posła swojego ugrupowania Tomasza Lenza.

Poseł KO Tomasz Lenz w TVP Info, wypowiadając się na temat inflacji, powiedział: "Zastanówmy się, czy okresowo nie ograniczyć wypływu pieniądza na rynek". – Czyli może jednak zawiesić "czternastkę", "piętnastkę" – dodał. – Jeżeli obiecujemy "czternastkę", "piętnastkę", ludzie te pieniądze otrzymują, biegną do sklepu, te pieniądze wydają i znowu nakręcają inflację – mówił poseł.

Tusk, pytany o tę wypowiedź w piątek w Olsztynku, stwierdził, że jest ona co najmniej niefortunna.

– Nie oddaje stanowiska Platformy – zapewniał. Jak dodał, PO głosowała za 14. emeryturami w Sejmie. – Gwarantuję, jeśli wygramy wybory, nie tylko utrzymane będą 500 plus, "trzynastka", "czternastka", ale będą też bezpieczne, bo inflacja nie będzie zżerała ich wartości z miesiąca na miesiąc – mówił.

– To jest gwarancja i nikt tego postanowienia nie zmieni – powiedział Tusk i oświadczył: "Skoro poseł Tomasz Lenz tego nie akceptuje albo nie rozumie, to nie będzie się już wypowiadał w mediach w imieniu Platformy i w przyszłej kadencji nie będzie reprezentował Platformy w Sejmie".

Podwyżki dla nauczycieli?

Szef PO został też zapytany o podwyżki dla nauczycieli. Dziennikarka zadająca pytania zwróciła uwagę, że Tusk zarzuca rządowi, iż podwyżki te są zbyt niskie, tymczasem - mówiła - gdy rządziło PO w pewnym czasie podwyżki były zamrożone.

– Muszę sprostować tezę zawartą w pytaniu. Nauczyciele nigdy nie dostali tak wysokich podwyżek, jak za czasów, kiedy ja byłem premierem. To było po 30 proc. w ciągu półtora roku; trzy razy po 30 proc. I relacja pensja nauczyciela, nauczycielki do płacy minimalnej była najwyższa wtedy, kiedy ja prowadziłem prace polskiego rządu – powiedział Tusk.

Szef PO dodał też, że był premierem przez siedem lat i "nie wziął ani złotówki nagrody, nie dostał ani grosza podwyżki". – Zamroziłem płace dla władzy ze względu na kryzys finansowy – mówił. Dodał, że pierwsze decyzje dotyczące podwyżek, mimo dramatycznej sytuacji finansowej świata, dotyczyły nauczycieli. – Mam tu nie tylko czyste sumienie, ale też kompetencje, w jaki sposób to zrobić – stwierdził.

mm

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tusk zrugał posła PO. Powiedział, jak chce go ukarać - Portal i.pl