Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tytus, Romek i A' Tomek: z komiksu na wystawę

Joanna Krężelewska [email protected]
Wystawę można oglądać do końca września.
Wystawę można oglądać do końca września. Joanna Krężelewska
Czy znacie Tytusa de Zoo? Oczywiście, że tak! "Uczłowieczony" szympans i jego koledzy - Romek i A'Tomek są bohaterami wystawy, którą fani komiksów muszą zobaczyć.

W Muzeum Ziemi Karlińskiej (ul. Szymanowskiego 17, Karlino) otwarto wystawę "Tytus - najsłynniejszy harcerz Rzeczpospolitej, czyli historia Tytusa, Romka i A' Tomka". To prawdziwa gratka dla tych, którzy wychowali się na przygodach Tytusa, ale i młodzieży, która poznaje je dopiero dziś. Wśród prezentowanych na wystawie komiksów można znaleźć te najstarsze, ukazujące się w czasopismach. Są również gadżety z wizerunkiem bohaterów oraz najnowsze wydania. Część ekspozycji została poświęcona twórcy Tytusa, czyli Henrykowi Chmielewskiemu, znanemu bardziej jako Papcio Chmiel.

Niestety, Papcio Chmiel ze względu na stan zdrowia i przede wszystkim wiek (dzisiaj ma 89 lat) nie mógł przyjechać do Karlina. Ale podarował Muzeum cenny prezent - unikatowy obraz, który udowadnia, że Tytus także brał udział w pamiętnej akcji gaszenia erupcji ropy i gazu w roku 1980. Dzieło jest elementem ekspozycji.

Jak narodził się Tytus? Są dwie wersje. Według pierwszej powstał z rozlanej plamy tuszu, która swoim kształtem przypominała autorowi twarz szympansa. Według drugiej wersji był doświadczalną małpką, która zadebiutowała w komiksie dotyczącym lotu w kosmos. Papcio Chmiel na kartach swojej serii wysyłał Tytusa wraz z Romkiem i A' Tomkiem w podróże przez różne dziedziny wiedzy w prototypach pojazdów skonstruowanych przez genialnego naukowca - prof. Talenta.

Każda z historyjek gwarantowała w latach PRL chwilę oderwania od codzienności. Bywało, że Papcio zgadzał się na ingerencje partyjne w treść komiksu. Ale nie zawsze. Odmawiał, gdy bohaterowie mieli np. pomagać komunistycznym partyzantom, zionąć nienawiścią do rasistowskiej Afryki Południowej, czy wyzwolić murzyńskiego chłopca z rąk amerykańskich białych prześladowców. Bo i takie pomysły mieli partyjni dygnitarze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!