Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczelnia kupiecka zostaje w Szczecinku

(r)
Studenci Wyższej Szkoły Kupieckiej w Szczecinku są zaniepokojeni plotkami o rzekomych przenosinach ich uczelni do Słupska, a nawet Łodzi.

Rektorat uczelni zapewnia jednak, że szkoła nadal będzie działać na miejscu. O pomoc w zweryfikowaniu pogłosek poprosiła nas jedna ze studentek WSzK w Szczecinku.

- Będę od października na trzecim roku pedagogiki i martwię się, że musiałabym dojeżdżać do innego miasta - mówi. Skąd ten pomysł? Wśród słuchaczy od kilku tygodni krąży plotka, że uczelnia chce sprzedać swój budynek w Szczecinku, a zajęcia przenieść do gmachu dawnego "medyka" lub zaproponować studentom dojazdy do Słupska lub Łodzi.
- To pierwsze rozwiązanie byłoby jeszcze do przyjęcia, bo to w Szczecinku, ale dojazdy to już spory wydatek - martwi się nasza Czytelniczka.

Przypomnijmy, uczelnia - jako pierwsza ze szkół prywatnych - uruchomiła oddział w Szczecinku jeszcze w latach 90., zakupiła także na własność budynek przy ulicy Koszalińskiej.
O wyjaśnienia poprosiliśmy Dariusza Krygiela, dyrektora administracyjnego WSzK z Łodzi. - To absolutna nieprawda, nie mamy nawet w zamiarach sprzedawać budynku w Szczecinku i dokądkolwiek przenosić studentów - stwierdził. Dodał, że - choć nie ma na to dowodów - plotki to prawdopodobnie robota konkurencji: - Jest kryzys i niż demograficzny i każdy walczy o studentów.
Dariusz Krygiel zapewnił, że szczecinecki oddział nadal będzie kształcił na kierunkach pedagogika i zarządzanie, nabór prowadzony jest normalnie i rok akademicki zaczyna się w październiku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!