W sobotę po południu Patrycja Włodkowska, jej brat Adrian oraz koledzy Patryk Nowoć, Mateusz Zwindowski i Patryk Dolak wspólnie wybrali się na spacer. Szli ul. Kościuszki, wzdłuż ogródków działkowych.
Było kilka stopni mrozu. Uczniowie udali się w kierunku tzw. czerwonego mostu na rzece Drawie. To miejsce odludne, bardzo rzadko odwiedzane przez mieszkańców.
- W pewnym momencie po drugiej stronie rzeki, przy wejściu na most, zobaczyliśmy mężczyznę. Leżał bez ruchu na plecach. Był nieprzytomny. Gdy podeszliśmy bliżej, usłyszeliśmy ciche charczenie - opowiedziała nam Patrycja.
Jak zachowali się młodzi ludzie? Jak oceniają ich postępowanie zawodowi ratownicy? Czy nieprzytomny rzeczywiście zawdzięcza im życie? O tym czytaj we wtorek 9 marca w papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".
Teraz Głos Koszaliński możesz kupić w wygodny sposób przez Internet. Kliknij tutaj >>> by wejść na stronę e-głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?