Program uroczystości w szkole przy ul. Jabłoniowej był bogaty. Były więc przemówienia, czy przypomnienie - w formie krótkiej prezentacji - czasów rozbiorów Polski, przez które na 123 lata kraj zniknął z mapy Europy. Najmłodsi recytowali patriotyczne wiersze, śpiewali pieśni oraz tańczyli. Znakomite występy nagrodzono brawami.
- Do uroczystości przygotowywaliśmy się od miesiąca - powiedziała nam nauczycielka Ewa Raczkowska. - Systematycznie ćwiczyliśmy pieśni patriotyczne, wiersze i taniec narodowy, czyli kujawiaka. Postaraliśmy się, by tak ważne święto było godnie uczczone - dodała.
Zaangażowanie dzieci najmłodszych, z klas I-III, w uroczystości patriotyczne mogło imponować. - Dzieci bardzo się przejmują tym, co się działo kiedyś, np. gdy rozrysowywałam im rozbiory Polski i opowiadałam o tych wydarzeniach. Widać, że to przeżywają i są wdzięczne, że dziś jest inaczej, a Polska wróciła na mapę Europy. Mam nadzieję, że taka wiedza będzie kiełkować w przyszłości - podsumowała Ewa Raczkowska.
- Dobrze się uczcie, słuchajcie nauczycieli i rodziców, nawiązujcie przyjaźnie z koleżankami i kolegami - tym dla was dzieci może być na razie patriotyzm - mówił z kolei Przemysław Krzyżanowski, wiceprezydent Koszalina. - Pamiętajmy też o dzieciach z Ukrainy, które przez wojnę w ich kraju zasiadły w szkolnych ławach między innymi w Koszalinie. Oni z wolności cieszyć się na razie nie mogą, ale miejmy nadzieję, że wkrótce to nastąpi. Doceniajmy nasze biało-czerwone święto, ale pamiętajmy, że uczące się w Polsce dzieci i młodzież z Ukrainy takiego komfortu nie mają, bojąc się o swój kraj - podkreślił Przemysław Krzyżanowski.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?