- W ubiegłym roku przed świętami, we współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami, adoptowaliśmy na odległość 16 psiaków. Teraz poszczególne klasy opiekują się swoimi pupilami - mówi nauczycielka Kinga Gajewska, koordynator akcji.
- Chodzi o uwrażliwienie dzieci na cierpienia zwierząt - dodaje. Są też plany na przyszłość. Organizatorzy akcji chcieliby, aby każda klasa opiekowała się jednym zwierzęciem. Jedzenie miałoby być zbierane przez cały miesiąc i na początku następnego przekazywano by dary do schroniska. Skąd wziął się pomysł na taką akcję charytatywną? - Adopcja na odległość lub tak zwana adopcja wirtualna jest od lat znana na Zachodzie. W Koszalinie jesteśmy prekursorami takiej akcji. Adopcje na odległość to znacząca pomoc dla psów w przepełnionych schroniskach. Dzieci są szczęśliwe, że mogą pomóc - mówi Gajewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?