Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unijni szefowie MSW zgadzają się na przyjęcie 120 tys. imigrantów. Polska nieoczekiwanie jest za

Aleksandra Gersz AIP
Minister spraw wewnętrznych Polski Teresa Piotrowska
Minister spraw wewnętrznych Polski Teresa Piotrowska PIOTR SMOLINSKI / POLSKA PRESS
Ministrowie spraw wewnętrznych krajów unijnych w końcu osiągnęli we wtorek porozumienie w sprawie propozycji Komisji Europejskiej o rozmieszczeniu wkrajach UE 120 tys. uchodźców. Polska nieoczekiwanie wyłamała się ze stanowiska krajów Grupy Wyszehradzkiej i zagłosowała za odgórnie narzuconymi liczbami imigrantów.

Kraje z Grupy Wyszehradzkiej (tak zwane V4: Czechy, Słowacja, Polska i Węgry) wcześniej były przeciwne planowi dotyczącemu przyjęcia przez kraje konkretnych kwot imigrantów. Ich liderzy już wcześniej zażądali, by podział uchodźców oparto na dobrowolnych deklaracjach. Jednak podczas głosowania we wtorek szefowa polskiego MSW Teresa Piotrowska nieoczekiwanie zagłosowała za propozycją UE. "Polska zmieniła zdanie. Obawiam się, że od teraz będzie już tylko V3" - napisał na Twitterze czeski minister spraw wewnętrznych Milan Chovanec. Przeciwko odgórnym liczbom imigrantów były wciąż: Czechy, Słowacja i Węgry, a także Rumunia. Od głosu wstrzymała się Finlandia.

Zgodnie z planem 120 tys. imigrantów, którzy obecnie przebywają na terytoriach Węgier, Grecji i Włoch, zostaną w przeciągu dwóch lat rozmieszczeni w krajach unijnych. Dokładne liczby, jakie mają przyjąć konkretne kraje, nie są jeszcze znane. Z przecieków z Brukseli wynikało wcześniej, że wedle nowych ustaleń Polska miałaby na razie przyjąć od 5 do 7 tys. ludzi.
Osiągnięcie zgody ministrów spraw wewnętrznych może być dobrym wstępem do środowego nadzwyczajnego szczytu UE poświęconego kryzysowi imigracyjnemu. Został on zwołany przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, aby – jak to określono – ratować unijną jedność, bo przeciwników rozwiązań proponowanych przez KE oskarża się o brak solidarności, niewdzięczność, a nawet rasizm. Praktycznymi przejawami takich postaw są przywracane kontrole na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej, a z ust wielu prominentnych polityków unijnychpadały nawet groźby, by opornym krajom, niechętnym przyjmowaniu uchodźców, obcinać unijne fundusze.

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk już wcześniej apelował, by kraje Wspólnoty uregulowały swoją politykę migracyjną i przestały zrzucać odpowiedzialność za imigrantów na swoich sąsiadów. Tusk dodał też, że migracja będzie problemem UE jeszcze przez wiele lat i będzie to test „na człowieczeństwo i odpowiedzialność” państw unijnych.
Od dłuższego czasu politycy UE radzą nad tym, jak zmierzyć się z największym wyzwaniem, przed jakim staje Wspólnota Europejska. Nikt nie ma wątpliwości, że bogata Europa nie jest w stanie wchłonąć setek tysięcy, a być może nawet milionów tych, którzy z różnych powodów, ratując swoje życie, lub chcąc poprawić standard swojego życia, z narażeniem go starają się dotrzeć do Europy.

Radzili o tym niedawno szefowie dyplomacji państw Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Węgry, Polska, Słowacja) oraz Łotwy i szef MSZ Luksemburga w Pradze. Starali się wypracować wspólny front w sprawie pogłębiającego się kryzysu związanego z uchodźcami. Rozmowy nie zakończyły się sukcesem. Wspomniane kraje (w tym jeszcze Polska), tak jak poprzednio, sprzeciwiły się narzucaniu im liczby uchodźców przez UE.

Z kolei prezydent Francji François Hollande przyznał, że jego zdaniem żaden kraj UE nie powinien być zwolniony z przyjmowania osób z prawem do azylu. – Nikt nie może być wyłączony. Jeśli tak by się stało, nie bylibyśmy częścią wspólnoty zbudowanej na tych samych wartościach i zasadach – mówił Hollande. Podobnego zdania był szef MSW Niemiec Thomas de Maiziere. Jak mówił, UE powinna przyjmować stałą liczbę uchodźców, którzy rozdzieleni byliby na poszczególne kraje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!