Urzędy i szpitale otworzyły się, ale pod pewnymi warunkami

Resort zdrowia rezygnuje z codziennych raportów o koronawirusie na rzecz cotygodniowych, testów na obecność SARS-CoV-2 robi się coraz mniej. Oficjalne ograniczenia, poza obowiązkowymi maseczkami w szpitalach i przychodniach, zniknęły. Czy rzeczywiście życie wraca do przedcovidowej normy?

Szpitale otwarte, ale pod warunkami
Pandemia zmieniła szpitalną rzeczywistość. Ograniczenia dotyczące odwiedzin u chorych — jak deklarują szefowie szpitali, zostaną z nami na dłużej.

Po ponad dwóch latach przerwy wizyty przywrócił koszaliński Szpital Wojewódzki, ale — podobnie jak i w innych lecznicach w regionie — obowiązują surowe zasady. Przed wejściem do sali i po jej opuszczeniu obowiązuje dezynfekcja rąk, podczas wizyty w szpitalu i podczas odwiedzin u pacjenta odwiedzający jest zobowiązany do stosowania jednorazowej maseczki, która powinna prawidłowo zakrywać usta i nos. Wizyta trwać może najwyżej kwadrans, chorego odwiedzić może tylko jedna osoba, a same wizyty odbywać się mogą w ściśle określonych godzinach. Na oddziale onkologicznym odwiedzanie chorych trzeba każdorazowo konsultować z koordynatorem oddziału.

Do urzędu się lepiej umówić
Urzędy funkcjonują normalnie, choć kilka rozwiązań z czasów pandemii z nami zostało. Ich zadaniem jest usprawnienie pracy i oszczędność czasu petentów.

Oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych działają normalnie, ale zamiast wybierać się do urzędu, można umówić się na telewizytę, jak przypomina Karol Jagielski, rzecznik zachodniopomorskiego oddziału ZUS, również w języku ukraińskim. - Można umawiać się na wideorozmowę z pracownikiem ZUS przez stronę www.zus.pl/e-wizyta - podpowiada.

Koszaliński oddział NFZ tez stosuje rozwiązania z czasów pandemii, czyli wcześniejsze umawianie się na wizyty na konkretnego godziny (można to zrobić dzwoniąc na numer: 785-251-597). Jeśli się wcześniej nie umówimy na miejscu, w urzędzie musimy skorzystać z tzw. biletomatu.

Koszaliński ratusz dział normalnie — nie trzeba się wcześniej umawiać, ale w niektórych oddziałach takich jak wydział komunikacji oraz spraw obywatelskich, wprowadzono system kolejkowy. Grzegorz Śliżewski z biura prasowego urzędu, mówi, że to bardzo wygodne rozwiązanie, które pozwala oszczędzić petentom sporo czasu i nerwów. - Można za pośrednictwem naszej strony internetowej zarezerwować sobie wizytę na konkretną godzinę, to najwygodniejsze rozwiązanie — wyjaśnia. - Jeśli sobie takiej wizyty nie zarezerwujemy, to na miejscu musimy pobrać bilet, na którym tez znajdzie się informacja, o której mniej więcej godzinie zostaniemy przyjęci.