Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

USA: Barack Obama rozpoczyna ostrą walkę ze zmianami klimatycznymi

AIP
Działalność elektrowni najbardziej przyczynia się do emisji szkodliwego dwutlenku węgla do atmosfery, a Stany Zjednoczone są jednym z krajów, które produkują największą jego ilość. Razem z Chinami wytwarzają aż 45 procent tego związku chemicznego w skali świata.
Działalność elektrowni najbardziej przyczynia się do emisji szkodliwego dwutlenku węgla do atmosfery, a Stany Zjednoczone są jednym z krajów, które produkują największą jego ilość. Razem z Chinami wytwarzają aż 45 procent tego związku chemicznego w skali świata. AIP
Prezydent USA Barack Obama ma w poniedziałek przedstawić plan dotyczący walki Stanów Zjednoczonych z zanieczyszczeniami środowiska i zmianami klimatycznymi.

Przeciwko Clean Power Plan, określanym przez Biały Dom jako "największy i najważniejszy krok do tej pory", jest już jednak część polityków i amerykańskiego społeczeństwa.- Zmiany klimatyczne nie są już problemem następnych generacji. Moja administracja przedstawi ostateczną wersję Clean Power Plan, który jest najważniejszym krokiem, jaki kiedykolwiek podjęliśmy w walce z niszczeniem klimatu - mówił prezydent Barack Obama w specjalnym nagraniu wideo. Amerykański przywódca zaznaczył, że niepowzięcie żadnych środków spowoduje, że zmiany klimatu będą jeszcze bardziej drastyczne, co odbije się m.in. na zdrowiu ludzi.

Tym samym Obama zdecydował się na kroki, które są jeszcze bardziej zdecydowane i drastyczne, niż wcześniej zakładano.
Jak podaje BBC, celem tzw. Clean Power Plan ma być redukcja emisji gazów cieplarnianych aż o jedną trzecią w ciągu najbliższych 15 lat. Prezydent Barack Obama chce także, aby w Stanach Zjednoczonych wzrosła popularność odnawialnych źródeł energii, m.in. słońca i wiatru. Działalność elektrowni najbardziej przyczynia się do emisji szkodliwego dwutlenku węgla do atmosfery, a Stany Zjednoczone są jednym z krajów, które produkują największą jego ilość. Razem z Chinami wytwarzają aż 45 procent tego związku chemicznego w skali świata.

Clean Power Plan miałby też przyczynić się do zmniejszenia zużycia węgla. W elektrowniach węglowych powstaje aż 40 procent całej energii wytwarzanej w USA. Jak komentują amerykańskie media, Barack Obama "wypowiedział wojnę węglowi". Według Reutersa, na mocy Clean Power Plan w sektorze energetyki zużycie węgla ma bowiem zostać zmniejszone o 32 procent do 2030 roku.
Jeszcze przez oficjalną publikacją Plan Białego Domu spotkał się z krytyką i protestami m.in. ze strony pracowników kopalni czy elektrowni. Obawiają się oni zamykania miejsc pracy oraz masowej redukcji etatów. Jak zaznacza BBC, każdy z 50 amerykańskich stanów będzie musiał indywidualnie przedstawić plan, w jaki sposób zacznie wprowadzać nowe regulacje związane z ochroną klimatu, amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska.

Tymczasem władze kilku stanów już zapowiedziały, że zignorują ustalenia Clean Power Plan. Baracka Obamę czeka też ciężka przeprawa w Kongresie, który będzie musiał zatwierdzić wszystkie zawarte w dokumencie postanowienia.
Wierność planowi już zapowiedziała kandydatka na prezydenta Hillary Clinton. Demokratka stanie w wyścigu do Białego Domu, który zakończy się w przyszłym roku. - Ten plan będzie wymagał obrony - stwierdziła Clinton. Republikańscy kandydaci są przeciwni postanowieniom Obamy. Jeb Bush nazwał Clean Power Plan "nieodpowiedzialnym i zbyt dalekosiężnym", a Marco Rubio - katastrofalnym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!