60 - letnia kobieta sama pozyskiwała je z powalonego w lasku nadmorskim jesionu. Ukradła w ten sposób 1,84 m sześcienne drewna, którego wartość oszacowano na ok. 500 złotych. Jak usłyszeliśmy, przestępstwo, którego się dopuściła ustronianka nie wynikało z jej biedy, a raczej z zaradności, która najwyraźniej przekroczyła dopuszczalne granice.
Przywłaszczone drewno decyzją wójta zostało przejęte przez Urząd Gminy i przekazane Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej. Pracownicy ośrodka przekażą je swoim podopiecznym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?