FAKTY
FAKTY
Gmina Ustronie Morskie sprzedała spółce Baltic Center Polska 103 ha poradzieckiego lotniska w Bagiczu 6 lat temu, a 44 ha oddała w użytkowanie wieczyste. Transakcja przyniosła gminie niecałe 13 mln złotych. Na całym terenie w ciągu 10 lat miało powstać Bałtyckie Centrum Turystyczne.
Przez ten czas na wniosek BCP rada gminy podjęła dwie uchwały o przystąpieniu do zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Ale coraz więcej wątpliwości radnych budziły przedstawiane przez BCP koncepcje wykorzystania terenu. W lipcu ub. roku rada wycofała się z gotowości dokonania zmian w planie. 1,5 miesiąca temu odrzuciła też kolejny wniosek BCP.
Do wykonania ostatniej koncepcji budowy BCT spółka zaangażowała brytyjską firmę AEDAS. Zabiega też o wykup terenu oddanego w użytkowanie wieczyste.
5 kwietnia upłynął termin drugiego już aneksu umowy, na mocy której spółka miała przystąpić do prac zagospodarowujących gminne hektary. Powstać miał tu pas startowy, terminal i budynki związane z budową lotniska, obsługującego luksusowe Bałtyckie Centrum Turystyczne wznoszone przez spółkę.
Ani na własności BCP, ani na gminnych hektarach prac jednak nie rozpoczęto. Jak twierdzi zarząd spółki, start inwestycji blokuje plan zagospodarowania przestrzennego. Dlatego 5 marca BCP po raz kolejny wystąpiło o przedłużenie terminu wywiązania się z umowy.
Zaledwie dzień później ustrońscy radni przegłosowali jednak większością głosów uchwałę o konieczności podjęcia czynności prawnych zmierzających do rozwiązania użytkowania wieczystego.
- Myślę, że czekaliśmy już wystarczająco długo - wyjaśnia przewodniczący Rady Gminy Andrzej Basarab. - Możemy pomyśleć o innym wykorzystaniu gminnej własności. Możemy ją sprzedać pod zabudowę hotelową czy pensjonatową, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży przeznaczyć na kontynuację budowy centrum sportowo - rekreacyjnego, wbijanie kolejnych ostróg odbudowujących plażę i wiele innych gminnych inwestycji.
O jakim zysku ze sprzedaży myślą radni? Nieoficjalnie mówią o co najmniej 80 milionach złotych.
Decyzja o ewentualnym przedłużeniu terminu dla BCP należy teraz do wójta. W Ustroniu Morskim nastał więc czas oczekiwania.
- Jestem na etapie zbierania opinii prawnych na temat ewentualnych konsekwencji mojej decyzji - powiedział nam wczoraj wójt gminy Stanisław Zieliński. - Nie jestem związany żadnym sztywnym terminem. Spółka poprosiła jeszcze przewodniczącego Rady Gminy o mediacyjne spotkanie. Ma na nie przyjechać cały zarząd spółki.
Do spotkania ma dojść w czwartek.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?