Uwaga kierowcy z Koszalina, złodzieje kradną z aut katalizatory

- Rano idąc do auta zauważyłem, że ktoś najwidoczniej w nocy ukradł, a dokładniej - wyciął katalizator z mojego auta - opowiada nasz Czytelnik. - Pojechałem do warsztatu i dowiedziałem się, że w ciągu dwóch, trzech dni to już trzeci przypadek, gdy przyjechał do nich ktoś samochodem, w którym ktoś ukradł katalizator. Myślę, że to jakaś grupa jeździ po Koszalinie i w nocy wycina katalizatory ze starszych aut, gdyż są bardzo wartościowe, mają platynę. Natomiast katalizatory w nowych autach nie są tak wartościowe.

Co na to policja? Potwierdza przypadki kradzieży katalizatorów samochodowych na terenie Koszalina. - Od początku roku było siedem - osiem takich zgłoszeń - przyznaje kom. Monika Kosiec, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. - Kradzieże dotyczą różnego rodzaju aut, różnych roczników - od 1999 do 2019. Dochodziło do nich o różnych porach dnia, nie tylko w nocy, w różnych rejonach miasta. Straty są na różnym poziomie, sięgają zazwyczaj kilkuset złotych.

W związku z kradzieżami na koszalińskich osiedlach ma się pojawić więcej patroli. Policjanci sprawdzają każdy ślad, przeprowadzają kontrole skupów złomu, gdzie mogły trafić skradzione części (tak się zdarza w wielu miastach w kraju, m. in. niedawno w Gliwicach; za jeden katalizator w skupie można dostać 100 - 300 zł). - Pracujemy nad sprawą. Mamy już zabezpieczone pewne ślady i pewne typy - ujawniają policjanci.

Zobacz także: Koszalin: Konferencja w Urzędzie Miasta dotycząca koronawirusa