Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Kieszonkowcy atakują w regionie

Marzena Sutryk [email protected]
Złodziejowi wystarczy chwila naszej nieuwagi, by sięgnąć po nasz portfel. – Zasada, że okazja czyni złodziejapozostaje od lat niezmienna – mówią policjanci.
Złodziejowi wystarczy chwila naszej nieuwagi, by sięgnąć po nasz portfel. – Zasada, że okazja czyni złodziejapozostaje od lat niezmienna – mówią policjanci. Radek Koleśnik
Policjanci codziennie przyjmują zgłoszenia o kradzieżach, których ofiarami stają się mieszkańcy i przyjezdni z regionu, którzy odwiedzają koszalińskie galerie handlowe.

Osoby pokrzywdzone są w różnym wieku. Wbrew pozorom to nie podeszły wiek predysponuje nas, by stać się ofiarą złodzieja. To często roztargnienie, pośpiech i brak wyobraźni sprawiają, że ktoś sięga po naszą własność.

Wielokrotnie przestępcy wykorzystują niedomknięte okno, otwartą torebkę czy zostawioną gdzieś kurtkę, żeby szybko i w sposób niezauważony zabrać telefon, laptop, portfel albo biżuterię.

- Zbliżające się święta Bożego Narodzenia tym bardziej sprzyjają takiemu roztargnieniu, gdy spieszymy się po zakupy, robimy je w zatłoczonym sklepie, nie zwracamy uwagi na osoby towarzyszące nam w kolejce do kasy. A to często potencjalni złodzieje - kieszonkowcy, którym wystarczy chwila naszej nieuwagi - mówi st. sierż. Monika Kosiec, rzecznik koszalińskiej komendy.

Koszalińscy policjanci przy różnych okazjach przypominają o tym, na co uważać. - Pamiętajmy, że w pierwszej kolejności to my sami możemy ustrzec się przed złodziejem - mówi Monika Kosiec. - Zasady, jakimi powinniśmy się kierować, od lat pozostają niezmienne. Przede wszystkim pamiętajmy, że pozostawiona w widocznym miejscu torebka, saszetka, reklamówka czy aktówka jest zachętą dla potencjalnego złodzieja. Taka sama postawa obowiązuje nas przy pozostawianiu na widoku, w naszych samochodach wartościowych przedmiotów.

Z policyjnych analiz wynika, że włamania do pojazdów nie są działaniami wcześniej przygotowanymi. Najczęściej dana osoba przechodząc obok auta i widząc leżące
tam torby do laptopów, aparatów fotograficznych, telefony komórkowe, czy portfele, decyzję o kradzieży podejmuje od razu. Wysiadając z pojazdu odruchowym musi być więc dla nas zabranie ze sobą lub schowanie w niewidocznym miejscu wszystkiego, co potencjalnie mogłoby zachęcić złodzieja.

- Kolejnym przykładem naszej niefrasobliwości jest beztroskie zachowanie w lokalach rozrywkowych - mówi też rzeczniczka. - Korzystając z takich miejsc, zapominamy o pilnowaniu posiadanych przy sobie rzeczy. Stąd często dochodzi do kradzieży portfeli, torebek, a w szczególności telefonów komórkowych. Pozostawiony, w naszej opinii tylko na chwilę, na barze czy na stoliku aparat, staje się łatwym łupem dla złodzieja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!