Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na fikcyjne przeceny. Nowa cena wyższa od starej

(ING)
Na tym zdjęciu widać nieudaną próbę zakrycia starej ceny sprzed letniej przeceny nową, już po "przecenie”. A nowa, jak widać, wcale atrakcyjna dla klienta nie jest.
Na tym zdjęciu widać nieudaną próbę zakrycia starej ceny sprzed letniej przeceny nową, już po "przecenie”. A nowa, jak widać, wcale atrakcyjna dla klienta nie jest. Czytelnik
Czas letnich przecen trwa. Wiele osób z zakupami czeka właśnie na te dni, licząc, że kupi pełnowartościowe rzeczy po okazyjnej cenie. Niestety, niektóre przeceny to fikcja.

- Szukałam sportowej bielizny w przystępnej cenie. Teraz są duże przeceny sezonowe, więc byłam przekonana, że znajdę coś dla siebie w którymś ze sklepów Centrum Handlowego Atrium - mówi nasza Czytelniczka z Koszalina. - Weszłam do jednego z nich zachęcona informacją o przecenach. Rzeczywiście, większość sklepowego towaru miała naklejone nowe cenowe metki, na starych nieaktualnych. Ale gdy jednej z nich przyjrzałam się dokładnie, zobaczyłam, że stara cena jest niższa od nowej, choć to właśnie ta nowa miała być niższa, skoro towar objęty był letnią obniżką. Cena sportowego stanika sprzed przeceny wynosiła 49,90 złotego, a po "przecenie" 59,90! To jawne oszustwo. Właściciele sklepów liczą chyba na to, że klienci nie będą tak uważnie przyglądać się cenom. Zresztą czasami to przyglądanie staje się niemożliwe, bo nowa cena przyklejona jest idealnie na tę starą i zakrywa ją w całości. Trzeba więc wierzyć, że nowa cena jest 30%, 50%, a nawet może i 70% niższa od poprzedniej. Tu starej ceny nie udało się zakryć.

Inna Czytelniczka opowiedziała nam z kolei jak to po zimowej przecenie kupiła sobie zamszowe botki do połowy łydki. Dała za nie 181 złotych. Potem obserwowała jak ich cena zmienia się w tym samym sklepie. Botki na chwilę zniknęły z półki, by wiosną znowu się na niej pojawić, tym razem już za cenę wyższą o ponad 100 złotych. Na lato znowu trafiły do sklepowego magazynu, by obecnie wrócić na półkę, jako buty w kolekcji jesień - zima. Tyle tylko, że obecnie trzeba już za nie dać ponad 300 złotych. - To typowa manipulacja, którą zaobserwowałam wielokrotnie - mówi nasza Czytelniczka. - Trzeba mieć fart, by trafić na prawdziwą okazję cenową.

Po tych doświadczeniach naszych Czytelniczek radzimy wszystkim lubiącym kupować na sezonowych wyprzedażach, by zakupy robili jednak z większą rozwagą, jeśli chcą naprawdę zaoszczędzić. Warto wypatrzyć sobie upragnione wdzianko, gdy tylko pojawi się na sklepowym wieszaku, sprawdzić ile kosztuje, by mieć pewność, że pod koniec sezonu jego cena po przecenie rzeczywiście jest niższa. Bo, niestety, z tym bywa różnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!