Koszalińska policja odebrała w środę w sumie 9 zgłoszeń o próbie oszustwa na wnuczka. Ta ostatnia okazała się skuteczna. Starszy pan odebrał telefon. Dzwoniąca kobieta mówiła, że telefonuje z gdańskiej policji, że syn mieszkańca Koszalina miała wypadek i konieczne jest opłacenie kaucji w wysokości 20 tys.
złotych. Starszy pan przyznał, że ma tylko 10 tys. złotych. Ta kwota zadowoliła oszustów. Po gotówkę zgłosiła się kobieta podająca za kuriera z policji. Wzięła pieniądze i zniknęła. Mężczyzna dopiero później zorientował się, że padł ofiarą oszustów i zgłosił sprawę policji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?