- Ten mężczyzna nie przejął się tym, że przez to, że skutecznie zablokował przejście, piesi nie będą mogli przejść chodnikiem. Co więcej uszkodził skrzynkę energetyczną. Gdy jeden z mieszkańców wezwał strażników na miejsce, ten mężczyzna zjawił się przy samochodzie, ale początkowo nie chciał się przyznać, że to jego bus - releacjonuje Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie.
- Dopiero, gdy strażnicy wezwali lawetę, by odholować busa, kierowca przyznał się, że to jego pojazd. Na tym nie koniec, okazało się, że pan jest w stanie wskazującym na spożycie - czuć było od niego alkohol, a do tego nie miał uprawień do prowadzenia pojazdów, bo je stracił. W tej sytaucji przekazaliśmy pana w ręce policji.
Mistrzowie parkowania w Koszalinie. Nowe zdjęcia od Internautów
Strażnicy przypominają, że nie będzie ulgowego traktowania kierowców, którzy bezmyślnie zostawiają swoje auto tam, gdzie im wygodnie. W takich miejscach, jak przejścia dla pieszych, wjazd na teren szpitala, chodniki, jak również parkowanie, które zagraża bezpieczeństwu innych - nie ma i nie będzie tam przymykania oka; samochody są i będą przez strażników odholowywane.
- Po zmianach, które radni wprowadzili uchwałą, obowiązują nowe stawki - dodaje komendant.
- Teraz koszt holowania wynosi 100 złotych. Było 300. Ale już samo wezwanie lawety oznacza obciążenie kierowcy tymi kosztami w wysokości 100 złotych. Nawet jeżeli odstąpimy od holowania z uwagi na to, że właściciel pojazdu nieoczekiwanie pojawił się w miejscu, skąd jest zabierany jego pojazd.
W tym roku strażnicy odholowali już 40 pojazdów.
„Mistrzowie” parkowania w Koszalinie [ZDJĘCIA INTERNAUTÓW]
Zobacz także Straż Miejska w Koszalinie testuje drona (archiwum)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?