Pojedynek był bardzo ciekawy. Arkadia grając bardzo uważnie w defensywie przeprowadzała śmiałe akcje. Pierwszego gola zdobył kapitan bałtykowców Ślusarz.
Jego dynamiczne wejście z drugiej linii w pole karne spowodowało błąd krycia obrońców Arkadii i mając przed sobą jedynie bramkarza pokonał go technicznym uderzeniem w okienko.
Do remisu doprowadził wprowadzony z ławki rezerwowych Piórkowski. Wówczas mieliśmy sześć minut strachu mówi Wojciech Megier, trener Bałtyku.
Marcin Chyła przypomniał jednak o swoich umiejętnościach i strzelił kolejne dwie bramki. Pierwszą głową dogrywał Koziarski, a drugą także po akcji z Koziarskim.
Nie mamy szczęścia do Chyły. Gdy grał w Sławie to zarówno w meczu towarzyskim jak i w pucharze strzelał nam po trzy gole.
To piłkarz jak na tą ligę z innej planety - powiedział Maciej Mikulski, trener Arkadii. Te dwa trafienia Chyły spowodowały, że zrównał się w klasyfikacji najskuteczniejszego strzelca swojego zespołu z Koziarskim. Obaj mają po trzy gole na koncie.
Bałtyk Koszalin - Arkadia Malechowo 3:1 (1:0)
1:0 Jakub Ślusarz (14.), 1:1 Marcin Piórkowski (65.), 2:1 Marcin Chyła (71.), 3:1 Marcin Chyła (86.).
Składy:
Bałtyk: Dulewicz - Stańczyk, Krzywonos, Czaja, Zaloga, Ślusarz, Kupisz (50. Hyra), Gozdal (62. Szymański), Chyła, Koziarski, Szczygieł (81. Lenkiewicz).
Arkadia: Dąbrowski - Stefanów, Ł. Kalwasiński (46. Piórkowski), Borowski, Bułło (70. Nowak), Ostrowski, Skoczylas, Sydoruk, Ignasiak, Fastyn (85. Gondek), Jarzębiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?