Trzeciej porażki z rzędu, a jedenastej w ogóle doznały w tym sezonie podopieczne Jędrzeja Bieleckiego. Tym razem sianowianki musiały uznać wyższość wicelidera rozgrywek i pozostały w strefie spadkowej.
Mecz rozpoczął się jednak dla gości znakomicie, bo najpierw Malwina Grzelak uderzeniem w lewy górny róg nie dała szans bramkarce rywali. Niedługo potem rezultat podwyższyła Klaudia Saganowska, która w sytuacji sam na sam pewnie uderzyła obok golkiperki. Ale warszawianki nie odpuszczały i co chwilę nękały defensywę Victorii. Tutaj pewnym punktem była po raz kolejny Małgorzata Chwastek. Ale przy kolejnych golach nie miała większych szans. Skromny skład Victorii, bez kilku podstawowych zawodniczek (m.in brak Pawłowskiej, Krupienko, Pietras i Trzeciak), z upływającymi minutami zaczął tracić siły. I choć kolejne okazje się pojawiały (m.in. Grzelak sam na sam, czy jej próba z rzutu wolnego, którą cudem obroniła Łowicka), to swoje szanse bezwzględnie wykorzystywały tylko gospodynie.
MUKS Praga Warszawa - Victoria Sianów 6:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Grzelak (10.), 0:2 Saganowska (13.), 1:2 Dymińska (34.), 2:2 Kowalska (48.), 3:2, 4:2, 5:2 Grodzka (61., 71., 75.), 6:2 Dymitrowicz (90+3).
Victoria: Chwastek - Buszowiecka, Malinowska, Struszczyk, Pencherkiewicz, Tomaszewska, Żak, Wojciechowska (71. Iwaniec), Saganowska, Wodarczyk, Grzelak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?