Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek ponowny pochówek Sebastiana Karpiniuka, ekshumowanego 19 lutego

ima
Uroczystości przy grobie Sebastiana Karpiniuka w rocznicę katastrofy
Uroczystości przy grobie Sebastiana Karpiniuka w rocznicę katastrofy Iwona Marciniak
W czwartek o godz. 14, na Cmentarzu Komunalnym w Kołobrzegu ma się odbyć ponowny pochówek Sebastiana Karpiniuka, ofiary katastrofy smoleńskiej, ekshumowanego 19 lutego.

Jego znajomi i przyjaciele mówią rozgoryczeni: - Dowiedzieliśmy się o tym przypadkiem. Wyglądana na to, ze gdyby nie my, nie byłoby żadnej uroczystości, nawet księdza.

Sebastian Karpiniuk, poseł PO miał w chwili katastrofy smoleńskiej 38 lat. Był najmłodszym parlamentarzystą obecnym 10 kwietnia na pokładzie prezydenckiego Tupolewa. Jego kariera kwitła. Został sekretarzem Klubu Parlamentarnego PO.
Gdy o świcie , 19 lutego, decyzją Prokuratury Krajowej rozpoczęła się jego ekshumacja, przed zamkniętym cmentarzem, chronionym przez patrole Żandarmerii Wojskowej, demonstrowali jego przyjaciele. Powoływali się na ostatnią wolę Marka Karpiniuka, nieżyjącego już ojca Sebastiana (także członka PO). Marek Karpiniuk sprzeciwiał się ekshumacji, która niczego nie wniesie, a zakłóci tylko spokój jego syna.

Oczywiście protest nie przyniósł żadnego efektu. - O tym, że w czwartek wróci do nas Sebastian dowiedzieliśmy się przypadkowo - mówi rozgoryczony Piotr Ryćko, przyjaciel i kolega partyjny nieżyjącego posła. - To Wielki Czwartek, więc nawet mszy nie miogliśmy zamówić na ten dzień, bo w kościele odprawia się tylko jedną, wieczorną mszę , rozpoczynającą Triduum Paschalne.
- Zadzwoniłem do księdza proboszcza naszej bazyliki, powiedziałem jaka jest sytuacja, odpowiedział, że oczywiście przyjdzie - usłyszeliśmy od prezydenta Kołobrzegu Janusza Gromka. - Obawiam się, że gdyby nie my, przywieźliby go tu, złożyli do grobu i odjechali. A przecież innych ekshumowanych chowano z odpowiednią oprawą.

Prokuratorzy, Żandarmeria Wojskowa i policja - tuż po godz. 4 w poniedziałek w kilkunastu samochodach wjechali na kołobrzeski cmentarz, który stał się od tej pory najpilniej strzeżonym miejscem w mieście.W tym czasie przed bramą wjazdową gromadzili się już pierwsi koledzy partyjni , przyjaciele i Sebastiana Karpiniuka, najmłodszego parlamentarzysty, wśród ofiar katastrofy smoleńskiej. - Jesteśmy tu wypełniając ostatnią wolę nieżyjącego ojca Sebastiana, Marka Karpiniuka. Mówimy "nie" tej ekshumacji, ale nikt się nie liczy z naszym głosem. To niepojęte - mówił poseł PO Marek Hok. Na miejsce przyjechała także senator Grażyna Anna Sztark. Przypomniała, że kilka dni temu na skwerze pod Sejmem przyjaciele nieżyjącego posła umieścili tablicę z apelem o nieprzeprowadzanie ekshumacji. Tablica została jednak usunięta. W poniedziałek, w czasie ekshumacji grupka ok. 20 osób stanęła przy transparencie z napisem "zostawcie Sebę w spokoju". Przynieśli tablice ze zdjęciami nieżyjącego posła, podpisane m.in. "Ręce precz od Seby!". Na cmentarzu, w miejscu mogiły Sebastiana Karpiniuka stanął duży namiot. Miejsce ekshumacji rozświetliły reflektory. Sebastian Karpiniuk to 68. ofiara katastrofy smoleńskiej poddana ekshumacji. Prokuratura Krajowa zapowiedziała, że wszystkie ekshumacje powinny zakończyć się w kwietniu.

Trwa ekshumacja Sebastiana Karpiniuka. Przed zamkniętym cmen...

Zobacz także: Kołobrzeg: Ekshumacja Sebastiana Karpiniuka. Protest przed cmentarzem

POLECAMY:

Pościg pod Koszalinem za sprawcami kradzieży

Droga S6. Obwodnica Koszalina i Sianowa rok później

Kolorowy korowód przemaszerował ulicą Zwycięstwa

Weekend w klubie Prywatka w Koszalinie

Historia dworca w Koszalinie na zdjęciach

44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo